Mateusz Morawiecki odwiedził Radom. – Jak się uczepił spódnicy kanclerz Merkel, tak do dziś jest chłopcem na posyłki kanclerza Scholza – stwierdził Morawiecki, jednoznacznie oceniając działania Donalda Tuska.
W niedzielę, 6 kwietnia 2025 roku, w Radomiu odbyła się konferencja prasowa parlamentarzystów oraz samorządowców Prawa i Sprawiedliwości. Wydarzenie zorganizowano przy ul. Wolność 8, czyli w miejscu, gdzie już niebawem otwarte zostanie Centrum Integracji Cudzoziemców.
W konferencji udział wziął m.in. były premier Polski, Mateusz Morawiecki. Nie szczędził on gorzkich słów pod adresem obecnego Prezesa Rady Ministrów.
– Jak się uczepił spódnicy kanclerz Merkel, tak do dziś jest chłopcem na posyłki kanclerza Scholza. Tak tylko mogę opisać to, jak zachowuje się premier: chłopiec na posyłki niemieckiego rządu
stwierdził Morawiecki, jednoznacznie oceniając działania Donalda Tuska.
Były premier poruszył również temat bezpieczeństwa granic. Jak podkreślał, uwaga rządzącej koalicji skupiona jest głównie na wschodniej granicy, podczas gdy zachodnia – jego zdaniem – pozostaje bez należytej kontroli.
– Stoją przy granicy wschodniej, udają, że jej bronią. W tym czasie granica zachodnia jest dziurawa jak szwajcarski ser. Przez niemiecką granicę kanclerz Scholz oraz niemiecka policja wciskają do Polski co najmniej dziewięć tysięcy nielegalnych imigrantów
mówił, powołując się na dane dostępne w niemieckich mediach i Bundestagu.
Morawiecki relacjonował także swoje wizyty w miejscowościach położonych przy zachodniej granicy – Osinowie, Kostrzyniu nad Odrą, Słubicach i Zgorzelcu. Jak twierdził, rozmawiał z mieszkańcami, którzy mieli być świadkami nielegalnych działań niemieckich służb.
– Musimy strzec przed tym naszej ojczyzny!
apelował.
Były premier podsumował swoje wystąpienie w kontrowersyjny sposób, proponując „wymianę” 157 nielegalnych imigrantów na 157 „proniemieckich posłów PO”.
Podczas konferencji głos zabrał również poseł PiS Marek Suski, który odniósł się do wydarzeń z XXI nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w Radomiu.
– Po tej sesji usłyszałem, że wobec nas będą kierowane wnioski do prokuratury za to, że bronimy bezpieczeństwa naszych obywateli. Oni tak rządzą – najpierw się na coś zgadzają, potem kłamią, że się nie zgadzają, a gdy my obnażamy ich kłamstwa, kierują nas do prokuratury
mówił.
– Mamy być skazywani, bo opozycja ma zostać zniszczona, nie pokonana na programy, ale zniszczona
dodał Suski.
– O naszej wolności decyduje dzisiaj Berlin
podsumował.

Podczas wydarzenia nie brakowało emocji – zgromadzeni sympatycy Prawa i Sprawiedliwości skandowali hasła „Tu jest Polska”. Po konferencji Mateusz Morawiecki udał się również na spotkania z mieszkańcami Kozienic i Pionek.
Źródło: Cozadzien.pl | mojradom.pl