Odcinkowy pomiar prędkości na S7 ukarał już blisko 24 tysiące kierowców. Jeden z kierowców otrzymał mandat w wysokości 2500 zł.
O tym, że w województwie mazowieckim powstaną cztery nowe odcinkowe pomiary prędkości, informowaliśmy w kwietniu 2023 roku. Swoją pracę rozpoczęły w czerwcu tego roku.
Ile osób zdążył już ukarać? Ze statystyk naruszeń zarejestrowanych w okresie od 6 czerwca do 6 grudnia przez urządzenie odcinkowego pomiaru prędkości na S7 dowiadujemy się, że wszystkich wykroczeń odnotowano dokładnie 23 908.
Tendencja na szczęście jest malejąca – najwięcej mandatów kierowcy dostali w pierwszym miesiącu działania urządzenia, najmniej – w listopadzie (biorąc pod uwagę pełne miesiące).
Niechlubnym rekordem może pochwalić się kierujący, który w październiku tego roku otrzymał mandat w wysokości 2500 zł.
– Największe wykroczenie miało miejsce w październiku. Kierujący audi przekroczył dozwoloną prędkość o 76 km/godz.
mówił Wojciech Król z biura informacji i promocji Generalnego Inspektoratu Transportu Drogowego.
Z tego wynika, że mężczyzna jechał z prędkością 196 km/godz. Został ukarany mandatem w wysokości 2500 zł i 15 punktami karnymi.
Źródło: Gazeta Wyborcza
