Na skradzionym rowerze przyjechał ukraść towar. Uciekając, strzelił z wiatrówki do pracownika sklepu. Trafił na 3 miesiące do aresztu.
Policjanci z Radomia zatrzymali 34-letniego mężczyznę, który najpierw dokonał kradzieży w jednym ze sklepów na ulicy Żółkiewskiego, a następnie strzelał z wiatrówki do interweniującego pracownika ochrony. Sprawca odpowie za kradzież rozbójniczą, za co grozi mu nawet 10 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu mężczyzna został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Do incydentu doszło wieczorem, kiedy 34-latek ukradł różne artykuły przemysłowe ze sklepu. Gdy próbował uciec, jego działania zauważył pracownik ochrony. W momencie interwencji sprawca wyciągnął wiatrówkę i oddał strzał w kierunku pracownika, a następnie odjechał z miejsca zdarzenia na rowerze.
Po otrzymaniu zgłoszenia oficer dyżurny natychmiast wysłał na miejsce policyjne patrole. Policjanci z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego szybko podjęli działania i już pół godziny po zdarzeniu zatrzymali mężczyznę odpowiadającego rysopisowi sprawcy. Zatrzymany trafił do policyjnej celi, a funkcjonariusze zabezpieczyli wiatrówkę, którą się posługiwał.
W toku dalszego śledztwa ustalono, że rower, którym poruszał się zatrzymany, również był kradziony. Mężczyzna kilka dni wcześniej ukradł go z jednego z radomskich osiedli. Policjantom udało się odnaleźć właścicielkę roweru i zwrócić jej pojazd.
34-latek został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty kradzieży rozbójniczej. Śledczy złożyli wniosek o zastosowanie wobec niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu. Sąd przychylił się do wniosku, co oznacza, że najbliższe 3 miesiące mężczyzna spędzi w areszcie.
Za przestępstwo, którego się dopuścił, grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Policja Mazowiecka
