Droga ekspresowa S12 ma być ważnym szlakiem komunikacyjnym łączącym wschodnią i zachodnią granicę Polski. Choć prace nad jej budową i modernizacją trwają już na niektórych odcinkach – m.in. w rejonie Radomia i Piotrkowa Trybunalskiego – zachodnia część trasy, w tym Wielkopolska i Kalisz, wciąż czeka na konkretne decyzje i działania. Mieszkańcy apelują: S12 musi być kompletna – od granicy do granicy!
W ostatnim posiedzeniu sejmowego zespołu ds. budowy S12 podkreślano, że choć na wschodzie drogi podejmowane są konsultacje i inwestycje, jak np. rozbudowa DK12 między Radomiem a Piotrkowem, to w Wielkopolsce brakuje zdecydowanych planów. Mieszkańcy i lokalni samorządowcy z Kalisza oraz okolicznych gmin oczekują budowy obwodnicy i modernizacji drogi, która obecnie przebiega przez środek miast, powodując korki i pogarszając jakość powietrza.
Planowana jest m.in. obwodnica Błaszek oraz remont odcinka DK12 między Kaliszem a Opatówkiem, gdzie zapowiedziano poszerzenie drogi, budowę ścieżek rowerowych, bezpieczniejszych przejść dla pieszych oraz modernizację wiaduktu kolejowego. To jednak kropla w morzu oczekiwań wobec kompleksowej rozbudowy S12.
Przewodniczący zespołu parlamentarnego ds. S12, poseł Andrzej Kosztowniak (PiS), zaznacza, że droga ta powinna być w pełni funkcjonalna, łącząc Polskę „od granicy do granicy”. Dlatego mieszkańcy zachodnich regionów coraz głośniej domagają się działań na ich terenie.
– To kierujemy w stronę GDDKiA i w stronę ministerstwa, coraz częściej będziemy państwa pytać o tę część, nie tylko piotrkowsko -radomską, ale też tę część wielkopolską, część zachodnią S12. Według pierwotnej koncepcji ta droga ma łączyć wschód z zachodem
mówił Andrzej Kosztowniak, poseł PiS, przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Budowy S12.

Kolejne posiedzenie zespołu, zaplanowane na wrzesień, ma przynieść więcej informacji na temat planów rozwoju S12 w Wielkopolsce.
Źródło: faktykaliskie.pl