Pomóżmy małemu Olafowi stanąć na nogi. 6-latek zmaga się z rzadką deformacją nóg – potrzebna pilna pomoc!
Ucięcie nóżki… Taka diagnoza padła, gdy Olaf Wójcicki przyszedł na świat. Jego rodzice usłyszeli, że amputacja to jedyne rozwiązanie. Dzięki wsparciu ludzi o wielkich sercach kilka lat temu udało się uratować nóżkę chłopca. Niestety koszmar powrócił.
Olaf od urodzenia zmaga się z rzadką i poważną wadą wrodzoną – brakiem kości strzałkowej w obu nogach i wykręconą prawą stopą z dwoma palcami. Ta niezwykle rzadka deformacja zdarza się raz na milion. Chociaż ciąża przebiegała prawidłowo, nikt nie spodziewał się takiej diagnozy.
Pierwsze miesiące życia Olafa wypełniały rehabilitacja, gipsowanie nóżek i nieustanna walka o jego rozwój. Lekarze w Polsce byli bezradni, ale światowej sławy specjalista, dr Paley, zaproponował operację, która uratowała nóżki chłopca. Dziś jednak deformacja powróciła.
Prawa nóżka Olafa jest teraz krótsza o 5 cm, co powoduje ogromne cierpienie. Nieprawidłowy chód grozi uszkodzeniem kolana, biodra i kręgosłupa. Olaf nie może normalnie bawić się z rówieśnikami, a ciężki but ortopedyczny dodatkowo utrudnia mu codzienne funkcjonowanie.
Ratunkiem dla Olafa jest kolejna operacja w Paley European Institute. Jej koszt to aż 350 tysięcy złotych. Operacja musi odbyć się w kwietniu, a całą kwotę trzeba zebrać do marca. To ogromne wyzwanie dla rodziny Olafa.
Mama Olafa apeluje do ludzi o wielkich sercach.
– Jesteście naszą jedyną nadzieją! Proszę, pomóżcie mojemu dziecku stanąć na nogi!
przekazała.
Każda złotówka przybliża Olafa do zdrowia i sprawności. Z całego serca zachęcamy do wsparcia – razem możemy sprawić, by ten dzielny chłopiec mógł cieszyć się dzieciństwem bez bólu i ograniczeń!
Link do zbiórki pieniędzy zamieszczam poniżej:
