Radom otrzymał blisko 18 milionów złotych z rządowego Programu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej. Pieniądze mają pomóc w lepszym przygotowaniu miasta na sytuacje kryzysowe. Zapytaliśmy rzecznika Urzędu Miejskiego, jak Radom zamierza wykorzystać te środki i czy część z nich trafi na modernizację schronów. Odpowiedź pokazuje, że sprawa wcale nie jest taka prosta.
Z przekazanych naszej redakcji informacji wynika, że miasto planuje przede wszystkim zakup nowoczesnego sprzętu i wyposażenia, które ma zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców w sytuacjach awaryjnych. W ramach dotacji przewidziano między innymi zakup mobilnych systemów zasilania awaryjnego, w tym dużych agregatów prądotwórczych i transformatorów, a także sprzętu ratowniczego, pilarek, liczników Geigera, radiometrów, masek ochronnych i namiotów pneumatycznych. Część pieniędzy trafi również do Wodociągów Miejskich, które otrzymają pakowarki do wody pitnej. Z kolei strażacy z Komendy Miejskiej PSP wzbogacą się o lekkie samochody, przyczepy i sprzęt transportowy.
Co najważniejsze, nie przewidziano jednak, by w ramach przyznanych środków rozpoczęto modernizację schronów. Jak tłumaczy urząd, sytuacja prawna w tym zakresie uległa znaczącym zmianom. Od 1 stycznia 2025 roku obowiązuje nowa ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej, która całkowicie zreformowała dotychczasowy system. W praktyce oznacza to, że wszystkie istniejące wcześniej schrony i ukrycia utraciły funkcję ochronną, ponieważ nie spełniają nowych, znacznie bardziej rygorystycznych norm technicznych określonych w rozporządzeniach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Przypomnijmy:
Obecnie Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego wraz z Państwową Strażą Pożarną prowadzą przeglądy tych obiektów. Ich celem jest ustalenie, które z dawnych schronów mogą nadal pełnić funkcje ochronne, które wymagają modernizacji, a które są już całkowicie wyłączone z użytku. Jak przyznaje magistrat, wiele z nich powstało jeszcze w latach 60., a często brakuje nawet pełnej dokumentacji technicznej. Dopiero po zakończeniu przeglądów powstanie baza danych, która ma zostać udostępniona publicznie.
Nowe przepisy wprowadziły także zmiany w podziale kompetencji. Zadania związane z obroną cywilną zostały wyjęte z rąk samorządów i przekazane Państwowej Straży Pożarnej, która odpowiada teraz za kontrolę i ocenę stanu budowli ochronnych. Prezydent Miasta pełni funkcję organu obrony cywilnej, ale jedynie w zakresie zawierania porozumień z zarządcami obiektów, które po przeglądach uzyskają pozytywne opinie techniczne.
Jednocześnie władze miasta zapewniają, że w przyszłości nowe obiekty użyteczności publicznej – takie jak szkoły czy urzędy – będą projektowane z uwzględnieniem możliwości budowy pomieszczeń ochronnych. Wynika to z rozporządzenia Rady Ministrów z 31 lipca 2025 roku, które zobowiązuje Miejską Pracownię Urbanistyczną do uwzględniania takich wytycznych przy tworzeniu planów zagospodarowania przestrzennego.
W odpowiedzi na nasze pytania magistrat przypomniał również, że radomska komenda PSP przeprowadziła już inwentaryzację wszystkich schronów i miejsc doraźnego schronienia, a wyniki tych prac posłużyły do stworzenia aplikacji „Schrony PSP 2.0”. Każdy mieszkaniec może w niej sprawdzić, gdzie w jego okolicy znajduje się najbliższe miejsce, w którym można się ukryć w sytuacji zagrożenia. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji pracuje obecnie nad aktualizacją aplikacji, aby była bardziej czytelna i funkcjonalna.
Miasto zapowiada również działania edukacyjne związane z ochroną ludności. W planach są szkolenia z zakresu pierwszej pomocy i reagowania w sytuacjach kryzysowych, a także lekcje dla dzieci, młodzieży, studentów i seniorów. Na stronie internetowej miasta w zakładce „Bezpieczeństwo” dostępne są już materiały informacyjne dotyczące sygnałów alarmowych, zasad ewakuacji oraz poradniki bezpieczeństwa.
Zauważmy, że choć Radom otrzymał duże wsparcie finansowe na ochronę ludności, w kwestii schronów miasto dopiero stoi przed ogromnym wyzwaniem. Zanim pojawią się nowe lub odnowione budowle ochronne, konieczne będzie zakończenie przeglądów, opracowanie dokumentacji i stworzenie spójnego systemu nadzoru. Na razie mieszkańcy mogą liczyć przede wszystkim na lepsze wyposażenie służb i stopniowe podnoszenie gotowości miasta na wypadek zagrożeń.