Na inaugurację 4. kolejki PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce pokonała Radomiaka Radom 3:0. Jakby tego było mało, radomianie stracili Capitę, który doznał kontuzji.
Spotkanie od początku toczyło się pod dyktando gospodarzy, którzy od pierwszej minuty ruszyli do ataku. Swoją przewagę udokumentowali golem w 19. minucie. W 38. minucie Capita zaprezentował swoją szybkość, jednak akcja zakończyła się urazem, po którym Angolczyk musiał opuścić boisko. W doliczonym czasie gry sędzia, po wideoweryfikacji, podyktował rzut karny dla Korony, co sprawiło, że Zieloni schodzili do szatni z dwubramkową stratą.
Radomiak próbował odwrócić losy meczu, ale tylko na początku drugiej połowy. Najbliżej gola był Grzesik, którego strzał trafił w słupek. Swoje okazje mieli również Maurides i Alves, jednak ofensywa Radomiaka trwała zaledwie kwadrans. W 72. minucie padła trzecia bramka dla Korony i stało się jasne, że Zieloni nie wywiozą z Kielc nawet punktu.
Radomiak po czterech kolejkach ma siedem punktów.