Radomiak przed własną publicznością przegrał 0:2 po dogrywce z Zagłębiem Lubin w meczu I rundy STS Pucharu Polski.
Szkoleniowiec gości wystawił mocno rezerwowy skład, a mimo to Zieloni mieli problemy z prowadzeniem gry. Radomiak na przerwę schodził bez ani jednego celnego strzału oraz tylko z jedną sytuacją bramkową! Niestety to nie jedyne zmartwienie sympatyków Radomiaka, ponieważ Maurides z powodu kontuzji lub urazu musiał zejść z boiska.
Co prawda w drugiej połowie gospodarze oddali dwa celne strzały (Wolski, Alves), ale to goście byli bliżej trafienia. Na nasze szczęście między słupkami dobrze spisywał się Filip Majchrowicz, który aż trzykrotnie ratował zespół przed utratą gola.
W pierwszej połowie dogrywki blisko pokonania Buricia był Grzesik, ale 38-letni golkiper obronił strzał z bliskiej odległości. Oba gole padły w końcówce meczu za sprawą Marcela Reguły. Osiemnastolatek najpierw wykorzystał dośrodkowanie Makowskiego, a wynik meczu ustalił po indywidualnym rajdzie.
Radomiak w poniedziałek zagra wyjazdowy mecz ligowy. Rywalem Zielonych będzie Motor Lublin, a z „Miedziowymi” ponownie spotkamy się 4 października w meczu 11. serii spotkań PKO BP Ekstraklasy.
Radomiak – Zagłębie 0:0, pd. 0:2
Marcel Reguła 105′, 120′
żółte kartki: Kaput, Ouattara, Camará – Jakuba, Ławniczak, Makowski.
Skład Radomiaka: Filip Majchrowicz – Zie Ouattara, Steve Kingue, Mateusz Cichocki, Joao Pedro, Vasco Lopes (59′ Jan Grzesik), Michał Kaput (73′ Ibrahima Camara), Romario Baro (73′ Rafał Wolski), Capita (59′ Abdoul Tapsoba), Roberto Alves, Maurides (45′ Depu).

