Nietrzeźwy kierowca wypadł z drogi w Gębarzewie. Miał 2 promile alkoholu
W miniony weekend na terenie gminy Skaryszew doszło do wypadku z udziałem nietrzeźwego kierowcy. Mężczyzna miał w organizmie 2 promile alkoholu.
W miniony weekend na terenie gminy Skaryszew doszło do wypadku z udziałem nietrzeźwego kierowcy. Mężczyzna miał w organizmie 2 promile alkoholu.
We wtorkowy wieczór (9 września) na ulicy Okulickiego w Radomiu doszło do nietypowego i groźnego zdarzenia. Około godziny 22:00 kierujący hulajnogą elektryczną 43-letni mężczyzna uderzył w karetkę pogotowia, która zatrzymała się, aby włączyć się do ruchu.
W sobotnie przedpołudnie (6 września) na ulicy Zuchowiec w Iłży doszło do wypadku z udziałem ciągnika rolniczego. Niestety zdarzenie zakończyło się tragicznie – zginął 37-letni pasażer pojazdu.
Prokurator Rejonowy w Radomsku postawił zarzuty m.in. spowodowania katastrofy w ruchu lądowym kierowcy opla, który w niedzielę najechał na grupę pielgrzymów zmierzających do Częstochowy. Rannych zostało 11 osób, w tym 2,5-letnie dziecko. Kierowca na trzy miesiące trafił do aresztu.
Niecodzienne tłumaczenie usłyszeli funkcjonariusze mazowieckiej grupy SPEED od 47-letniego kierowcy, którego zatrzymali w miejscowości Kolonia Rozniszew. Mężczyzna, mający prawie 3 promile alkoholu w organizmie, wyjaśniał, że pił… w lesie, aby jego żona się o tym nie dowiedziała.
Mundurowych wezwał jeden z pasażerów, bo zaniepokoił go stan kierującego – poinformowała w poniedziałek mł. asp. Dorota Wiatr-Kurzawa z radomskiej policji.
Jak przekazała nadkomisarz Aneta Sobieraj z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, początkowo informowano o ośmiu rannych. Badanie alkomatem wykazało, że sprawca miał 1,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do dyspozycji prokuratora. Później bilans ofiar wzrósł – do szpitali trafiło łącznie 10 osób.
Zatrzymany 60-latek miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu!
Dzięki czujności radomskich funkcjonariuszy z drogowego patrolu motocyklowego udało się zatrzymać kompletnie pijanego kierowcę. Mężczyzna prowadził samochód z ponad czterema promilami alkoholu w organizmie, a na skrzyni ładunkowej jego pojazdu przewożono dwóch pasażerów w skrajnie niebezpiecznych warunkach.
We wtorek rano, 22 lipca, radomscy policjanci zatrzymali nietrzeźwego kierowcę koparki. 59-letni mężczyzna zdecydował się wsiąść za kierownicę pojazdu mimo wcześniejszego spożycia alkoholu.