Miłoszek ma 2,5 roku i choruje na rdzeniowy zanik mięśni. Chłopcu w walce z chorobą potrzebna jest kosztowna rehabilitacja i leczenie za granicą.
Malowanie bombek, z którego dochód przeznaczany jest na pomoc dzieciom, organizowane jest w Radomiu już po raz dziesiąty.
– Bardzo cieszy kiedy ludzie o różnych poglądach łączą siły, siadają przy wspólnym stole i przygotowują bombki do licytacji. W zeszłym roku udało się zebrać rekordową sumę prawie 17 tysięcy złotych. Mamy nadzieję w tym roku ten rekord pobić – informuje wiceprezydent Radomia Karol Semik.
Bombki pomalowane przez polityków samorządowców, przedstawicieli służb mundurowych, artystów, sportowców i dziennikarzy zostaną zlicytowane 17 grudnia w czasie przerwy koncertu Radomskiej Orkiestry Kameralnej.
Małgorzata Stasiak