15 lipca z lotniska w Radomiu wystartował samolot, na pokładzie którego znajdowało się 40 cudzoziemców, którzy zostali zobowiązani do opuszczenia terytorium Polski. Operację powrotową zorganizowała Straż Graniczna przy współpracy z unijną agencją Frontex, zajmującą się m.in. koordynowaniem przymusowych powrotów obywateli państw trzecich.
Polskę przymusowo opuściło 27 obywateli Gruzji oraz 13 osób pochodzących z Mołdawii. Wśród Gruzinów aż 20 osób zostało objętych decyzjami o przymusowym powrocie z uwagi na względy obronności, bezpieczeństwa państwa, a także ochrony porządku publicznego. Z kolei w grupie Mołdawian znajdowało się 9 mężczyzn, którzy również musieli opuścić Polskę z przyczyn określonych przez przepisy.
Zobacz też:
Jak informuje Straż Graniczna, wśród wydalonych cudzoziemców znaleźli się m.in. osoby karane – jeden z obywateli Gruzji miał na koncie aż 12 wyroków sądowych za kradzieże. Inni zostali zatrzymani za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości czy przebywanie na terenie Polski bez wymaganych dokumentów. Byli też tacy, którzy brali udział w organizowaniu nielegalnego przekraczania granicy przez inne osoby lub próbowali wjechać do Polski pod zmienionymi danymi osobowymi.
Eskortę deportowanych stanowili funkcjonariusze z pionu zabezpieczenia działań Straży Granicznej. Cała operacja została przeprowadzona zgodnie z procedurami i pod nadzorem służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo.
To już kolejna w tym roku operacja powrotowa zorganizowana przez polskie służby. Od początku 2025 roku Polskę przymusowo lub dobrowolnie opuściło ponad 4,6 tys. cudzoziemców. Straż Graniczna podkreśla, że działania tego typu mają na celu nie tylko egzekwowanie przepisów prawa, ale również zapewnienie bezpieczeństwa wewnętrznego państwa.
