Ekologia Polska i świat Społeczeństwo

Zbliża się zakaz ogrzewania na gaz i węgiel

Zbliża się zakaz ogrzewania na gaz i węgiel. Unia Europejska ma gotowy projekt dyrektywy budynkowej.

Dyrektywa budynkowa, to unijna regulacja wprowadzająca zakaz montowania pieców na paliwa kopalne, w tym na gaz ziemny.

Jak informuje portalsamorządowy.pl, cele wprowadzenia zmian są dwa. Oprócz ekologii chodzi o uniezależnienie się od rosyjskiego gazu.

– Po pierwsze na zmiany klimatyczne, w związku z tym, że na budynki – a głównie na ich ogrzewanie i podgrzewanie wody użytkowej – przypada ponad 35 proc. wszystkich emisji dwutlenku węgla. Po drugie zaś budynki są dziś ogrzewane przede wszystkim paliwami kopalnymi, w UE zwłaszcza gazem ziemnym, który kraje europejskie muszą w większości importować spoza obszaru Unii Europejskiej. Jak taka zależność jest niebezpieczna, pokazał zeszłoroczny kryzys energetyczny, który zaczął się jeszcze przed wybuchem wojny w Ukrainie. Chodzi więc także o jak największą niezależność energetyczną UE, którą ma jej dać wykorzystanie własnych odnawialnych źródeł energii, także do ogrzewania budynków

informuje portalsamorządowy.pl

Instytucje UE ustaliły, że nowela dyrektywy o charakterystyce energet. budynków ma nakazywać wycofanie pieców na gaz i inne paliwa kopalne najpóźniej do 2040 r.

Od 2027 r. wszystkie nowe budynki publiczne mają być zeroemisyjne. To samo ma stać się z nowo wznoszonymi budynkami od 2030 r. Oznacza to, że budynki nie będą mogły wytwarzać dwutlenku węgla. Budynki będą musiały czerpać ciepło oraz prąd głównie ze źródeł odnawialnych.

Tymczasem w Polsce kotły na gaz są najpopularniejsze m.in. dzięki zachętom rządu, np. 230 tys. kupiono z dotacji programu „Czyste Powietrze”.

Wbrew niektórym opiniom plan nie zakłada konieczności demontażu istniejących już instalacji. 

– Wprowadzenie zakazu instalowania pieców gazowych nie oznacza, że z dnia na dzień wszystkie piece gazowe znikną z domów. UE nie wprowadza zakazów na poziomie obywatela, ale na poziomie rynku, próbując go zmodyfikować tak, byśmy zbliżali się do zerowej emisji

mówiła w rozmowie z interia.pl Urszula Stefanowicz, przedstawicielka Koalicji Klimatycznej.

Aby przepisy weszły w życie, najpierw muszą zostać zaakceptowane przez Parlament Europejski oraz Radę Europejską.

Specjaliści przewidują jednak, że pomysł odejścia od gazu jako źródła ciepła zostanie przyjęty, ponieważ jest zgodny z realizowaną do tej pory przez wspólnotę polityką klimatyczną.

Źródło: portalsamorządowy.pl / interia.pl