Agenci CBA zatrzymali sześć osób – poinformował w środę na platformie X rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych i szefa MSWiA Jacek Dobrzyński. Wśród nich, jak dowiedziała się PAP, jest były minister rolnictwa i były szef SLD Wojciech O.
Zatrzymań agenci dokonali w Warszawie, Radomiu i w Zgierzu.
We wpisie Dobrzyński zaznaczył tylko, że po zakończeniu czynności procesowych CBA przewiezie zatrzymanych do katowickiego wydziału zamiejscowego Prokuratury Krajowej.
Prokurator Katarzyna Calów-Jaszewska z Prokuratury Krajowej potwierdziła zatrzymanie i dodała, że jednym z zatrzymanych jest Wojciech O. Dodała, że nie udziela więcej informacji do zakończenia czynności z zatrzymanymi.
Rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak poinformował na X, że sprawa dotyczy przestępstw o charakterze gospodarczym.
Media podały, że zatrzymania dotyczą sprawy udzielenia przez Alior Bank pożyczek zadłużonym Zakładom Mięsnym Henryk Kania. Zatrzymany Wojciech O. był w tym okresie dyrektorem departamentu biznesu agro w Aliorze.
Zakłady Mięsne Kania w Pszczynie, które wcześniej były potentatem na rynku, upadły w 2020 r. Ich założyciel Henryk Kania zmarł przed kilkoma dniami. Jego syn Henryk, który przejął zarządzenie firmą, jest głównym podejrzanym w toczącym się w śląskim wydziale PK śledztwie. Był ścigany międzynarodowym listem gończym i europejskim nakazem aresztowania. W 2020 r. argentyńskie służby zatrzymały go w Buenos Aires. Został wówczas osadzony w areszcie domowym, ale z uwagi na postawę strony argentyńskiej procedura ekstradycyjna utknęła w martwym punkcie – dowiedziała się PAP.
Prokuratura zarzuca Henrykowi K. wiele przestępstw związanych z funkcjonowaniem zakładów, w tym kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, w ramach której popełniono wiele oszustw na szkodę różnych podmiotów gospodarczych. Jak informowali śledczy, łączna kwota wyłudzonych środków przekracza 800 mln zł. W 2021 r. CBŚP zatrzymało dwóch biegłych rewidentów współpracujących z Zakładami Mięsnymi Kania. Jednemu z nich przedstawiono zarzut współudziału w wystawianiu fałszywych faktur łącznie na 683 mln zł. Prokuratura informowała wówczas, że zarzuty w tej sprawie przedstawiono 16 osobom. (PAP)
ago/ mas/ kon/ joz/ mhr/ wus/