Radomscy policjanci zatrzymali 40-letnią kierującą toyotą, która prowadziła samochód pod wpływem alkoholu, mając w organizmie blisko promil. W aucie jechało dwoje dzieci. Kobieta straciła prawo jazdy i odpowie przed sądem za swoje nieodpowiedzialne zachowanie.
Radomscy policjanci po raz kolejny udaremnili jazdę nietrzeźwej osoby. W czwartek wieczorem, 13 listopada, na ulicy Waryńskiego mundurowi zatrzymali do kontroli kierującą toyotą, która poruszała się bez włączonych świateł.
Jak się okazało, 40-letnia kobieta prowadziła pojazd mając w organizmie blisko promil alkoholu. W samochodzie znajdowało się również dwoje nieletnich pasażerów.
Policjanci natychmiast zatrzymali kobiecie prawo jazdy. Sprawa trafi do sądu, gdzie kierująca odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz narażenie dzieci na niebezpieczeństwo.
Służby przypominają, że prowadzenie auta pod wpływem alkoholu jest przestępstwem, za które grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Funkcjonariusze po raz kolejny apelują o rozwagę — jedna nieodpowiedzialna decyzja może skończyć się tragedią, szczególnie gdy w grę wchodzi bezpieczeństwo najmłodszych uczestników ruchu.
Źródło: Policja Radom

