Czy słynny radomski działacz „Solidarności”, Antoni Jacek Jerz został otruty? Śledczy szukają śladów trucizny. Przeprowadzono ekshumację zwłok.
Sprawa Antoniego Jacka Jerza trafiła pod lupę śledczych pod koniec ubiegłego roku. Biegli ze specjalnej komórki Instytutu Pamięci Narodowej, tzw. „Archiwum Zbrodni” chcą ponownie dokonać analizy działań, które zostały umorzone w latach 80. ubiegłego wieku przez prokuraturę powszechną, i w latach 90. przez pion śledczy IPN.
Według dziennikarzy RMF FM powodem, dla którego powrócono do śledztwa były informacje świadków.
– Twierdzą oni, że bezpieka podała działaczowi środki farmakologiczne w herbacie. Zaangażowani mieli być w to funkcjonariusze, którzy usiłowali otruć także inną z legend „Solidarności” – Annę Walentynowicz – informują dziennikarze RMF FM.
Dziennikarze RMF FM poinformowali w poniedziałek, 12 czerwca 2023 roku, o przeprowadzonej ekshumacji zwłok Antoniego Jacka Jerzego.
– Próbki pobrane podczas ekshumacji trafiły do Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie. Tam badają je biegli z dziedziny medycyny sądowej, antropologii oraz toksykologii. Mają ustalić, czy w organizmie Jacka Jerza zachowały się jakieś substancje, które mogły spowodować jego śmierć – czytamy na portalu RMF FM.
Antoni Jacek Jerz urodził się 11 października 1944 w Radomiu, zmarł 31 stycznia 1983 roku. Był działaczem opozycyjnym i niepodległościowym, współzałożycielem i zarazem wiceprzewodniczącym MKZ NSZZ „Solidarność” Ziemii Radomskiej, a także twórcą i przywódcą radomskiej Konfederacji Polski Niepodległej oraz członkiem władz krajowych KPN.
Źródło: RMF FM / fot. jacek.jerz.org
