Podcasty twojradom.pl Polityka Radom i okolice Wybory samorządowe 2024 Wywiady

Filip Chrzanowski: Będę pracować przez 5 lat, a nie tylko 5 tygodni przed wyborami

– Mam pomysły, mam różne kontakty, ale nie mogę zabiegać o te rzeczy, nie mając mandatu społecznego. Chciałbym po prostu dla mojej gminy coś zrobić, żeby np. dworzec kolejowy wyglądał tak jak w Zajezierzu, jak w miejscowości Jastrząb, w Pionkach, a nie obskurnie tak jak teraz, a to nie jest prosta sprawa, że ktoś wyda jedną decyzję. Za tym trzeba po prostu permanentnie chodzić. Będę pracował dla mieszkańców, dla powiatu radomskiego, dla gminy Jedlnia-Letnisko przez pięć lat, a nie na pięć tygodni przed wyborami – mówił Filip Chrzanowski, kandydat do Rady Powiatu, w rozmowie z Adamem Szabelakiem.

Zachęcamy do wysłuchania rozmowy w formie podcastu na naszym kanale na YouTube. Jeżeli spodobał Ci się ten materiał podziękuj za niego redakcji twojradom.pl i postaw nam kawę.

Dzisiaj moim gościem jest Filip Chrzanowski. Społecznik, inicjator „Ogrodu z historią”, generalnie raczej niekojarzący się z polityką. Dlaczego teraz zdecydował się Pan na start w wyborach?  

Faktycznie od kilkunastu lat działam społecznie w Jedlni-Letnisku. Spektrum mojej działalności jest dość szerokie, pracowałem przy strategii gminy, ale też organizowałem liczne uroczystości o charakterze patriotycznym czy luźniejsze imprezy np. z repertuarem jazzowym w ramach „Ogrodu z historią”, który organizowaliśmy razem z Powiatowym Instytutem Kultury.

Działalność społeczną w gminie Jedlnia-Letnisko prowadzę od kilkunastu lat. Wiele osób widziało mnie już w ostatnie wakacje w roli kandydata na urząd burmistrza naszego miasta, te głosy do mnie docierały, jednak ja nie brałem tego pod uwagę. Natomiast gdzieś na początku roku kilka osób wyszło z inicjatywą taką, żebym zaangażował się w samorząd lokalny na poziomie powiatowym.

Gmina Jedlnia-Letnisko, czyli moja rodzinna gmina, miejscowość, którą zakładał mój prapradziadek, z którą jesteśmy związani od 126 lat, nie ma swojego reprezentanta w Radzie Powiatu Radomskiego. Po prostu tak się składa, tak wygląda ordynacja wyborcza do samorządu powiatowego, że te okręgi wyborcze są małe, a gmina Jednia-Letnisko tworzy jeden okręg wyborczy z gminą Gózd. W wyborach w 2018 roku jeden mandat zdobyło Polskie Stronnictwo Ludowe, a trzy mandaty Prawo i Sprawiedliwość. To były mandaty, które obsadzili mieszkańcy gminy Gózd. Nasza gmina nie więc swojej reprezentacji, bo jej mieszkańcy rozproszyli swoje głosy na osoby startujące z mniejszych komitetów lokalnych i to po prostu były głosy, które w tamtym momencie okazały się głosami straconymi, a gmina Jedlnia-Letnisko pozostała bez radnego i tak naprawdę bez jakichś większych spektakularnych inwestycji na terenie gminy. 

Były jakieś drobne remonty dróg, natomiast w samej gminie Jedlnia Letnisko nie ma ani żadnej instytucji powiatowe ani jej filii, więc chciałbym to po prostu zmienić i mam to w swoim programie, żeby część tych instytucji powiatowych do gminy Jedlnia-Letnisko i do samej miejscowości przyciągnąć. Chciałbym też zwiększyć ilość inwestycji realizowanych przez powiat w naszej gminie, także w kooperacji z innymi szczeblami samorządu, samorządem gminy, samorządem wojewódzkim.

 Za chwilę przejdziemy do programu, ale wcześniej wyjaśnijmy naszym Czytelnikom to, co jeszcze nie padło. Startuje Pan do Rady Powiatu z listy Trzeciej Drogi. Cała ta działalność patriotyczna, o której pan mówił, w powszechnym pojmowaniu niekoniecznie się kojarzy właśnie z tym ugrupowaniem. Dlaczego więc ten komitet?  

Ja tak nie uważam. Pod biało-czerwoną flagą w „Ogrodzie z historią” spotykali się wszyscy bez wyjątku. I sympatycy prawicy i centrum i lewicy. Myślę, że po pierwsze powinniśmy sobie uświadomić, że wybory samorządowe to są wybory na człowieka, a nie na komitet. 

Po drugie, wybrałem komitet, który ma realne szanse na zdobycie mandatu i wprowadzenie reprezentanta gminy Jednia-Letnisko do samorządu powiatowego.

Po trzecie nie jest tak, że monopol na miłość do Polski i prowadzenie działań patriotycznych ma jedna opcja. Trzecia Droga to centrowa partia łącząca Polskę 2050 Szymona Hołowni i najstarszą partię w Polsce, Polskie Stronnictwo Ludowe. To ostatnie to ponad sto lat tradycji na czele z ikoną ruchu ludowego, Wincentym Witosem, trzykrotnym polskim premierem, który stanął na czele Rządu Jedności Narodowej w 1920 roku, gromadząc wszystkie siły polityczne pod swoimi skrzydłami po to, żeby uratować Polskę przed nawałą bolszewicką. 

Akurat dzisiaj (rozmowa odbyła się w środę 3 kwietnia – red.) otworzyliśmy wystawę poświęconą kapelanom katyńskim. Ja byłem jej współpomysłodawcą, a zainicjowało ją Stowarzyszenie Pamięci Kapelanów Katyńskich, działające przy Ordynariacie Polowym Wojska Polskiego. Wystawa jest prezentowana w przestrzeniach dworcowych w całej Polsce. Sponsorem jej kopii w druku jest pan Cezary Brymora, lider Trzeciej Drogi do Sejmiku Województwa Mazowieckiego. Z bardzo prostego powodu – Cezary Brymora, mój sąsiad z gminy, z którym od kilkunastu lat współdziałam, jest wnukiem Tadeusza Brymory, starszego posterunkowego Policji Państwowej, który został zamordowany w Miednoje.

Stąd Trzecia Droga, bo też jestem trochę zmęczony tym konfliktem politycznym, który jest w Polsce między dwoma obozami. Do polityki samorządowej podchodzę pragmatycznie, dlatego też ten komitet. Nic o nas bez nas. Jak mnie nie będzie w Radzie Powiatu Radomskiego, to moja gmina na tym nie skorzysta.

Teraz porozmawiajmy o Pańskim programie.

Mój program określiłem hasłem “Drogowskazy Chrzanowskiego”, to będą takie wyznaczniki mojej działalności publicznej, jeżeli otrzymam 7 kwietnia od moich sąsiadów, mieszkańców gminy Jedlnia-Letnisko, gminy Gózd, mandat społeczny. Bo bez mandatu społecznego to ja sobie mogę z potrzeby serca realizować koncerty w ogrodzie i wystawy na płocie.

Wszyscy budują drogi, chodniki, ja też oczywiście jestem za tym, żeby budować przy drogach powiatowych ścieżki rowerowe i chciałbym, żeby przy tych drogach powiatowych na terenie gmin Jedlnia i Gózd takie ścieżki były, ale przede wszystkim w moim programie mam kilka propozycji dla mieszkańców, których nikt nie oferuje.  

Pierwsza propozycja to jest ochrona zdrowia, powiatowy program profilaktyki nowotworów 40 plus i budowa w naszym mieście tężni solankowej, takiej z prawdziwego zdarzenia, jak w miejscowości Konstancin pod Warszawą. Dla młodzieży chciałbym utworzyć Powiatową Radę Młodzieżowa z wyznaczonym dla tej rady odpowiednim budżetem, żeby to nie było jakieś ciało fikcyjne. Moim postulatem jest remont dworca w Jedlni-Letnisku. Chciałbym, żeby tam powstało Centrum Aktywności Lokalnej, w którym młodzieżowe organizacje harcerskie czy sportowe mogły się spotykać, żeby to było miejsce wyposażone w odpowiedni sprzęt multimedialny, a także, żeby w Jedlni była filia Powiatowego Instytutu Kultury, tak aby można było też prowadzić działalność kulturalną dla mieszkańców gminy. 

Jeśli chodzi o seniorów, to chciałbym utworzyć Powiatową Radę Seniorów. Nasze społeczeństwo się starzeje, więc ten głos jest bardzo ważny.

Kolejna sprawa, która jest absolutnie nierozwiązana w powiecie radomskim, to jest kwestia melioracji. Tym się nikt nie zajmuje w Polsce na poważnie. Chciałbym zrobić w Starostwie Powiatowym zespół koordynujący kwestię melioracji, gdzie posadzę przy jednym stole właśnie przedstawicieli wszystkich instytucji zajmujących się tematem. W sejmiku województwa są na ten temat ogromne pieniądze, ale nikt nie czuje się odpowiedzialny za to, żeby się tym zająć. Kiedy pracowałem w Mazowieckim Urzędzie Wojewódzkim z panem wojewodą Piątkiem, uczestniczyłem właśnie w takich zespołach koordynujących duże inwestycje na terenie województwa mazowieckiego.

Jest też bardzo ważny temat obrony cywilnej. Obecnie nie jest wiadome kto za co odpowiada. Nie mamy żadnej wiedzy na temat schronów, nie ma procedur jak samorządy mają postępować. W zasadzie gdyby dzisiaj nastąpiło jakieś, nie daj Boże, zdarzenie, czy to klęska czy działania wojenne, to tak na dobrą sprawę należałoby chyba bez procedur stosować ustawę, która kiedyś obowiązywała, gdzie Komendant Główny Straży Pożarnej był szefem obrony cywilnej kraju. Ja będąc w kontakcie z przedstawicielami władz Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu byłego województwa radomskiego, konsultowałem też pewne rzeczy. Chciałbym, żeby Powiat Radomski poważnie podszedł do zabezpieczenia 150 tys. ludzi, którzy mieszkają na jego terenie, żebyśmy wiedzieli jak się zachować w sytuacji klęski żywiołowej, wojny, czy jakiś innych nieprzewidzianych sytuacji. Na dzień dzisiejszy chyba trochę to jest niedopilnowany temat i uważam, że w Radzie Powiatu powinien być taki głos, który będzie o tym mówił i naciskał na Zarząd Powiatu, żeby konkretne działania w porozumieniu z gminami wdrażać. No i czekamy oczywiście na ustawę o ochronie ludności.

 Na zakończenie wolny głos. Dlaczego Filip Chrzanowski? 

Czuję się zobowiązany względem moich sąsiadów. Wielokrotnie przychodzą do mnie z pytaniami, co z tym dworcem kolejowym? A co z zalewem? A co ze ścieżką rowerową? Mam pomysły, mam różne kontakty, ale nie mogę zabiegać o te rzeczy, nie mając mandatu społecznego. Chciałbym po prostu dla mojej gminy coś zrobić, żeby np. realnie ten dworzec kolejowy wyglądał tak jak w Zajezierzu, jak w miejscowości Jastrząb, w Pionkach, a nie obskurnie tak jak teraz, a to nie jest prosta sprawa, że ktoś wyda jedną decyzję. Za tym trzeba po prostu permanentnie chodzić. Będę pracował dla mieszkańców, dla powiatu radomskiego, dla gminy Jedlnia-Letnisko przez pięć lat, a nie na pięć tygodni przed wyborami. 

Dziękuję za rozmowę.