Uncategorized

Kobylak bohaterem Radomiaka!

Radomiak

Po zwycięstwie przed własną publicznością piłkarze Macieja Kędziorka rywalizowali w Gliwicach z Piastem. Spotkanie było bardzo emocjonujące, obfitujące w zwroty akcji oraz rzuty karne. Bohaterem Radomiaka został bramkarz Gabriel Kobylak, który obronił rzut karny w doliczonym czasie gry, a Zieloni wygrali 3:2.

Radomiak w poprzedniej kolejce nareszcie przełamał się w rundzie wiosennej. Podopieczni Macieja Kędziorka zwyciężyli w spotkaniu ze Stalą Mielec 2:1.

Spotkanie w Gliwicach rozpoczeło się idealnie dla gości. Niemalże kopia akcji ze spotkania z ekipą z Mielca – długi wyrzut z autu przez Abramowicza w polu karnym najlepiej zachował sie młody Chorwat – Luka Vusković i to on pokonał golkipera gospodarzy. W 33′ minucie meczu sędzia tego meczu wskazał na jedenasty metr przed bramką Gabriela Kobylaka, a rzut karny dla Piasta wykorzystał Patryk Dziczek. Do przerwy więc w Gliwicach remis – 1:1.

Drugą połowę ponownie lepiej rozpoczęli Radomianie. W 57′ minucie dośrodkowanie z lewej strony Rafała Wolskiego i fantastycznym strzałem z powietrza popisał się Leonardo Rocha – niewątpliwie będzie to jeden z faworytów do gola kolejki. Niestety Zieloni nie cieszyli się długo z prowadzenia. W 60′ minucie atak prawą stroną przeprowadził Piast, a wyrównał Ameyaw. Oba zespoły próbowały atakować i po jednej z takich akcji Radomiak dośrodkowywał z prawej strony, jednak piłka została zablokowana przez jednego z obrońców. Chwilę później sędzie otrzymał sygnał z wozu VAR o możliwym przewinieniu i analizował sytuację na monitorze za linią boczną. Okazało się, że ręką piłkę blokował gracz ekipy trenera Vukovica i ponownie wskazał na rzut karny – tym razem na korzyść zespołu Zielonych. Przed tygodniem takiej okazji nie wykorzystał Leonardo Rocha. Tym razem Lisandro Semedo pewnie pokonał Placha. Radomiak prowadził po raz trzeci w tym meczu! Rodem z dreszcowca miała końcówka tego meczu. Ponownie w głównej roli był VAR. Niestety po analizie czerwoną kartkę zobaczył Bruno Jordao, a sędzia ponownie wskazał na rzut karny dla Piasta. Tym razem fantastycznie zachował się bramkarz Radomiaka – Gabriel Kobylak – który wyczuł intencje Dziczka, rzucił się w swój lewy róg i wybronił pewnie strzał gracza Piasta. To była decydująca akcja w tym meczu, Radomiak nie oddał już prowadzenia do końca meczu i zainkasował bardzo ważne 3 punkty!

Kolejny mecz Radomiak rozegra w przyszłą sobotę z Jagiellonią Białystok. Początek rywalizacji na stadionie Radomskiego Centrum Sportu o godzinie 15.00.