Jest zgoda radnych na powiększenie granic Radomia. Teraz decyzja w tej sprawie należy do rządu, który musi zatwierdzić wniosek miasta.
W czwartek, 20 marca 2025 roku, w radomskim ratuszu odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej. Podczas spotkania radni przyjęli uchwałę w sprawie poszerzenia granic administracyjnych miasta. Podjęta decyzja stanowi pierwszy krok w kierunku zmiany terytorialnej Radomia. Co ważne, decyzja ta nie jest jeszcze ostateczna – do końca marca władze miasta muszą złożyć wniosek do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, a następnie uzyskać akceptację rządu.
Przypomnijmy, że temat zmiany granic Radomia pojawił się już w listopadzie ubiegłego roku. To właśnie wtedy radni pozytywnie zaopiniowali wniosek prezydenta o rozpoczęcie procedury oraz przeprowadzenie konsultacji społecznych. Zgodnie z przedstawioną koncepcją, do miasta miałyby zostać przyłączone fragmenty gmin Kowala, Jedlnia-Letnisko i Jastrzębia.
Prezydent Radosław Witkowski argumentował, że poszerzenie obszaru stworzy nowe możliwości inwestycyjne, przyspieszy rozwój gospodarczy i pozwoli na utworzenie nowych miejsc pracy. Wśród planowanych inwestycji znalazły się m.in. budowa retencyjno-rekreacyjnego zbiornika wodnego w dolinie Pacynki na terenie gminy Jastrzębia oraz uporządkowanie granic administracyjnych w rejonie ulic Orkana i Hermanowicz.
Choć w przeprowadzonych konsultacjach mieszkańcy Radomia poparli pomysł poszerzenia granic, to w sąsiednich gminach spotkał się on z wyraźnym sprzeciwem. Szczególnie zdecydowanie protestowali mieszkańcy Kowali i Jedlni-Letniska, podczas gdy opinie w gminie Jastrzębia były bardziej podzielone.
Co ciekawe, głos w sprawie zabrał Filip Chrzanowski, radny Powiatu Radomskiego z gminy Jedlnia-Letnisko. Samorządowiec zapowiedział działania, deklarując, że nie pozostanie obojętny wobec planowanych zmian.
– Wczoraj miasto Radom zapowiedziało skierowanie wniosku do Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji ws. zmian granic. Uważam tę propozycję za niekorzystną z punktu widzenia Gminy Jedlnia-Letnisko. Jako samorządowiec, Radny Powiat Radomski, osoba która otrzymała ponad 1000 głosów w zeszłorocznych wyborach samorządowych, skieruję w poniedziałek do MSWIA własne pismo, z argumentacją przeciwko takiemu rozwiązaniu. Ktoś musi to zrobić, a nie widzę wielkiej determinacji w tej sprawie u innych
przekazał za pośrednictwem swojego facebookowego profilu.
Radny Adam Bocheński (PiS) zwrócił uwagę na niewielką skalę konsultacji i brak odpowiedniej promocji, natomiast jego klubowy kolega Marcin Majewski dopytywał o konkretne plany zagospodarowania przejmowanych terenów oraz zainteresowanie inwestorów.
Z kolei radny Piotr Szprendałowicz (KO) zaznaczał, że dalsze dyskusje nie mają już sensu, ponieważ Radom jako regionalny lider potrzebuje nowych terenów do rozwoju. Sekretarz miasta Rafał Górski zapewniał, że poszerzenie granic nie wpłynie na własność prywatną gruntów, a jedynie na administracyjne zarządzanie nimi. Podkreślił również, że od początku 2026 roku miasto planuje przystąpić do zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, by stworzyć warunki sprzyjające inwestycjom.
W głosowaniu nad uchwałą wzięło udział 20 radnych – 14 opowiedziało się za jej przyjęciem, a 6 wstrzymało się od głosu. Teraz ostateczna decyzja należy do rządu, który zdecyduje, czy Radom faktycznie powiększy swoje granice.
Źródło: BIP
