Iga Świątek poinformowała, że nie wystąpi w turnieju eliminacyjnym Billie Jean King Cup, który odbędzie się w dniach 10-12 kwietnia w Radomiu. Decyzję o wycofaniu się przekazała za pośrednictwem mediów społecznościowych, podkreślając, że była to dla niej trudna decyzja, ale konieczna na tym etapie kariery.
Polka zaznaczyła, że potrzebuje teraz więcej balansu, skupienia na sobie i własnych treningach. Jednocześnie wyraziła wsparcie dla koleżanek z drużyny, życząc im powodzenia w nadchodzących spotkaniach.
Turniej w Radomiu zostanie rozegrany na korcie ziemnym w Radomskim Centrum Sportu, przygotowanym w takiej samej technologii jak korty w Stuttgarcie. Reprezentacja Polski zmierzy się kolejno ze Szwajcarią i Ukrainą, a rywalizacja w grupie E rozpocznie się 10 kwietnia od meczu Polek ze Szwajcarkami. Dzień później biało-czerwone podejmą Ukrainki, a 12 kwietnia zmierzą się ze sobą drużyny Szwajcarii i Ukrainy. Wszystkie spotkania rozpoczną się o godzinie 15:00.
W składzie reprezentacji Polski znalazły się Magdalena Fręch, Magda Linette, Katarzyna Kawa i Maja Chwalińska. Nadal jednak nie wiadomo, kto zajmie piąte miejsce w drużynie, a ewentualne zmiany mogą wynikać z problemów zdrowotnych Magdaleny Fręch. Polki rywalizują o awans do turnieju finałowego w Shenzhen, gdzie zagrają mistrzynie BJK Cup, czyli Włoszki, oraz gospodynie turnieju – Chinki. Awans wywalczą tylko zwycięzcy grup kwalifikacyjnych.
Iga Świątek po odpadnięciu w ćwierćfinale Miami Open wróciła do Polski, by przygotowywać się do sezonu na kortach ziemnych. Już w połowie kwietnia wystąpi w turnieju WTA 500 w Stuttgarcie, a później czeka ją obrona tytułów w Madrycie, Rzymie i Rolandzie Garrosie.
Źródło: Onet Sport / Polski Tenis / Sportowe Fakty / Facebook | Radom
