Jeden z kibiców Ekstraklasy wydał na siebie wyrok. – Jak jakiś bramkarz strzeli gola w tej rundzie to idę na piechotę na stadion jego klubu – napisał jeden z użytkowników platformy X (dawniej Twitter). Tak też się stało! Bramkarz Radomiaka podczas wczorajszego meczu zdobył jednego gola.
W poniedziałek, 1 kwietnia 2024 roku Puszcza Niepołomice podejmowała na krakowskim stadionie zespół Radomiaka Radom. Mecz zakończył się remisem 1:1. Bramkę dla gospodarzy zdobył w 4 minucie Roman Jakuba, natomiast na korzyść Zielonych bramkę zdobył.. Gabriel Kobylak, bramkarz Radomiaka Radom.
Mimo oczywistej ekscytacji bramką golkipera Radomiaka, olbrzymie, pozytywne poruszenie wywołał wpis jednego z użytkowników platformy X (dawniej Twitter).
– Jak jakiś bramkarz strzeli gola w tej rundzie to idę na piechotę na stadion jego klubu
zapewnił Janek, kibic Ekstraklasy.
Po przeanalizowaniu spotkania Puszczy Niepołomice z Radomiakiem Radom, autor wpisu odniósł się do sytuacji w zabawny sposób.
Do sytuacji odniósł się Radomski Klub Sportowy, który wyraził swoje zadowolenie zbliżającą się wizytą kibica.
– Janku, z przyjemnością będzie nam Cię gościć u nas na stadionie! Trzymamy kciuki za Twoją wyprawę, jesteśmy w kontakcie (co do biletów na mecz – nie martw się, załatwimy to!) i do zobaczenia na Struga 63
czytamy we wpisie RKS Radomiak Radom.
Janek, jak sam przyznał w jednej odpowiedzi na popularnym medium społecznościowym, mieszka między Stalową Wolą, a Sandomierzem. Według „Google Maps” będzie musiał przejść konkretnie do Radomia ponad 100 kilometrów.
Przebieg podróży będzie można śledzić na platformie X pod hasztagiem #droganaRadom.
Źródło: X (dawniej Twitter) / fot. Radomiak Radom