Radom i okolice Religia Społeczeństwo

Mazowiecka Kurator Oświaty odwołała konkurs o kard. Stefanie Wyszyńskim

Mazowiecka Kurator Oświaty odwołała tegoroczną edycję konkursu o kard. Stefanie Wyszyńskim. Duchowni uważają, że podjęta decyzja wpisuje się w szerszy kontekst działań władz oświatowych, które zmierzają do usunięcia wszystkiego, co związane z chrześcijaństwem.

Instytut Prymasowski Stefana Kardynała Wyszyńskiego poinformował o odwołaniu tegorocznej edycji Kuratoryjnego Konkursu o Kardynale Stefanie Wyszyńskim, który od 18 lat organizowany był dla uczniów klas IV-VIII szkół podstawowych województwa mazowieckiego. W tym roku szkolnym 2024/2025 decyzję o jego odwołaniu podjęła Mazowiecka Kurator Oświaty, Wioletta Krzyżanowska.

Jak przekazała Michalina Jankowska, dyrektor Instytutu Prymasowskiego, konkurs ten miał na celu przybliżenie młodemu pokoleniu postaci i nauczania Prymasa Tysiąclecia, a jego interdyscyplinarny charakter sprzyjał wszechstronnemu rozwojowi uczestników.

Konkurs cieszył się coraz większą popularnością, a jego uczestnicy prezentowali rosnącą wiedzę oraz umiejętność jej przekazywania.

– Udział w konkursie dawał uczniom i ich rodzinom okazję do zgłębiania nie tylko życia i nauczania kardynała Wyszyńskiego, ale także historii Polski XX wieku. Niestety, decyzją Mazowieckiej Kurator Oświaty w tym roku szkolnym taka możliwość została uczniom odebrana

przekazała dyrektor.

Pomimo tej decyzji, dyrektor Instytutu podkreśliła, że nie należy rezygnować z poznawania i wdrażania wartości, które przyświecały błogosławionemu Stefanowi Wyszyńskiemu.

– Mam nadzieję, że w obecnej sytuacji znajdą się tacy, którzy zainspirowani ideą, a nie dodatkowymi punktami, zdecydują się wziąć udział w konkursie, który zorganizujemy niezależnie od Mazowieckiego Kuratorium Oświaty

dodała.

Ks. Andrzej Jędrzejewski, proboszcz parafii św. Stefana w Radomiu i kustosz diecezjalnego sanktuarium błogosławionego Stefana Wyszyńskiego, w rozmowie z „Gościem Niedzielnym” wyraził swoje ubolewanie z powodu odwołania konkursu.

– Nie zdziwiłem się, kiedy o tym przeczytałem. Decyzja wpisuje się w szerszy kontekst działań władz oświatowych, które zmierzają do usunięcia wszystkiego, co związane z chrześcijaństwem

powiedział duchowny.

Co ciekawe, nie jest to pierwszy cios w pamięć o Prymasie Tysiąclecia. Niedawno z kanonu lektur nieobowiązkowych usunięto „Zapiski więzienne” kardynała Wyszyńskiego.

Źródło: wyszynskiprymas.pl / radom.gosc.pl