Inwestycje Na czasie Radom i okolice Społeczeństwo

Na skrzyżowaniu ulic Żeromskiego i Zbrowskiego powstanie rondo?

Na skrzyżowaniu ulic Żeromskiego i Zbrowskiego powstanie rondo? Lokalne władze planują istotną modernizację infrastruktury drogowej, jednak pomysł budzi mieszane reakcje mieszkańców.

Jak donosi „Gazeta Wyborcza”, na jednym z kluczowych skrzyżowań w mieście – na przecięciu ulic Żeromskiego i Zbrowskiego, w pobliżu budowanego wiaduktu w ciągu ulicy Żeromskiego/Lubelskiej – planowana jest budowa ronda. Ma ono usprawnić ruch i zmniejszyć korki, które są szczególnie uciążliwe w godzinach szczytu.

Decyzja o przeznaczeniu środków na tę inwestycję zostanie podjęta podczas najbliższej sesji Rady Miejskiej, którą zaplanowano na poniedziałek (27.01). Miasto zaplanowało na ten cel 5 mln zł, licząc, że nowa organizacja ruchu przyniesie wyraźną poprawę sytuacji komunikacyjnej.

Dodatkowo władze Radomia przewidziały 120 tys. zł na korektę geometrii ronda im. Doktor Krystyny Zapały, znajdującego się pod wiaduktem na trasie N-S. Prezydent Radomia, Radosław Witkowski, zapowiedział, że budowa nowego ronda rozpocznie się dopiero po ukończeniu i oddaniu do użytku obu wiaduktów w ciągu ulicy Żeromskiego.

Planowane rondo ma nie tylko usprawnić ruch, ale również pełnić funkcję miejsca zawracania dla shuttlebusów, które będą kursować między lotniskiem a przystankami na wiadukcie. W związku z tym realizacja inwestycji nie ruszy przed Międzynarodowymi Pokazami Lotniczymi „Air Show”, zaplanowanymi na koniec sierpnia.

Jednak już teraz w mediach społecznościowych pojawiło się wiele krytycznych głosów dotyczących tej inwestycji. Część mieszkańców kwestionuje zasadność budowy ronda w tym miejscu, argumentując, że podobne zmiany w innych częściach miasta prowadziły do pogorszenia sytuacji na drogach.

– Ronda w Radomiu po przebudowach tylko pogarszają sytuację. Przykładem jest skrzyżowanie przy ul. Słowackiego czy Kozienickiej – po zmianach ruch stał się jeszcze bardziej uciążliwy

pisze jeden z internautów.

Inni mieszkańcy zwracają uwagę na zwiększone ryzyko kolizji, które według nich wiąże się z budową kolejnego ronda.

– Inteligentna sygnalizacja świetlna rozwiązałaby problem, rondo tylko go pogłębi. To kolejna nietrafiona decyzja

komentuje inny internauta.

Krytycy podkreślają również, że miasto powinno skoncentrować się na modernizacji innych, bardziej obciążonych skrzyżowań, takich jak te w rejonie dworca kolejowego.

Źródło: Gazeta Wyborcza Radom