Skrajnie zużyta i ukruszona tarcza hamulcowa była powodem tymczasowego wykluczenia z ruchu naczepy ciężarowej. Za dopuszczenie do wykonywania przewozu drogowego pojazdu z usterką niebezpieczną będą wszczęte postępowania administracyjne wobec przedsiębiorcy i osoby zarządzającej transportem w firmie.
W środę, 18 grudnia 2024 roku na ekspresowej „siódemce” pod Białobrzegami, inspektorzy Biura Kontroli Opłaty Elektronicznej Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego zatrzymali do kontroli ciągnik siodłowy z naczepą. Zestawem, należącym do polskiej firmy, przewożono ładunek z Radomia do Nowego Dworu Mazowieckiego.
W trakcie kontroli stanu technicznego, uwagę funkcjonariuszy ITD zwrócił element układu hamulcowego przy prawym kole, na trzeciej osi naczepy. Tarcza hamulcowa była skrajnie zużyta i ukruszona. Brakowało połowy szerokości powierzchni roboczej tarczy.
Stwierdzona usterka zagrażała bezpieczeństwu w ruchu drogowym. W związku z tym zespół pojazdów i kierującego przekazano do dalszych czynności funkcjonariuszom z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Radomiu. Zatrzymali dowód rejestracyjny naczepy i zakazali jej dalszej jazdy z miejsca kontroli do czasu wymiany tarczy hamulcowej.
Za dopuszczenie do wykonywania przewozu drogowego pojazdu z usterką niebezpieczną zostaną wszczęte postępowania administracyjne z ustawy o transporcie drogowym. Przewoźnikowi grozi 2000 złotych kary. Oprócz tego sankcji w wysokości 500 zł może spodziewać się osoba zarządzająca transportem w przedsiębiorstwie.
Źródło: WITD