Obraz „Rzeczywistość” Malczewskiego zostanie zabezpieczony i będzie musiał opuścić siedzibę domu aukcyjnego DESA Unicum.
Odnaleziony po ponad stu latach obraz Jacka Malczewskiego „Rzeczywistość” początkowo miał trafić na aukcję 8 grudnia, na której miał zostać sprzedany za nawet 22 miliony złotych.
Plany pokrzyżowało polecenie prokuratury, która nakazała zabezpieczyć obraz i przetransportować go do Muzeum Narodowego w Warszawie.
W poniedziałek w domu aukcyjnym pojawili się przedstawiciele instytucji wraz z funkcjonariuszami. Przywieźli skrzynie przygotowaną do transportu i zabezpieczenia dzieła, lecz niestety skrzynia była… za duża, co w trakcie przewożenia mogłoby skutkować uszkodzeniem obrazu. Jednym z kolejnych powodów dla których obraz musi na ten czas pozostać w domu aukcyjnym jest brak polisy ubezpieczeniowej.
Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożyło w marcu tego roku Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wskazano w nim, że obraz mógł zostać nielegalnie wywieziony z Polski w latach 50. XX wieku. Na swoją obronę przedstawiciele DESA Unicum zapewniają, że dokonali wszelkich formalności związanych z wystawieniem obrazu na aukcję i od zawsze był on w rękach prywatnych. Na przełomie roku 2021 i 2022 został odnaleziony w prywatnej kolekcji na terenie Niemiec.
Przedstawiciele DESA Unicum określają całą tę sytuację mianem absurdalnej i przedziwnej.