Wprowadzone podwyżki za energię elektryczną spowodują, że sytuacja finansowa wielu miast w Polsce znacznie się pogorszy.
Od początku 2023 roku miejskie jednostki korzystają z energii elektrycznej, którą dostarcza sprzedawca rezerwowy – PGE Obrót. Jednocześnie przestała obowiązywać umowa z dotychczasowym dostawcą – państwową spółką Enea. Zaproponowana oferta w pierwszym przetargu zawierała podniesienie stawek o 750 procent, zaś druga propozycja nie pojawiła się w ogóle. Podobna sytuacja miała miejsce w innych polskich miastach.
Radosław Witkowski: „zapłacimy krocie za energię elektryczną”
Budżety samorządowe w całym kraju płacą teraz bardzo wysokie stawki za każdą megawatogodzinę. W ustawie stawka ta została określona na maksymalnie 785 złotych. Rząd nie zgodził się bowiem na 5-procentowy VAT, w związku z tym podatek wyniesie 23 procent. To aż trzykrotne obciążenie budżetu miasta.
Ogólne dochody miasta wyniosą 1,297 mld zł, zaś wydatki to kwota 1,435 mld zł. Wynika z tego deficyt w wysokości 138 mln zł. Pierwszy raz pojawi się ujemna nadwyżka (około 40 mln zł). Ponadto zmiany podatkowe zmniejszą o 100 mln zł wpływy z tytułu udziału w PIT. Niska subwencja oświatowa spowoduje konieczność dopłacenia do oświaty co najmniej 170 mln zł. Ogromne podwyżki za energię elektryczną pogorszą sytuację finansową Radomia.
Źródło informacji: Radosław Witkowski/Facebook
Foto: Pixabay