Kronika kryminalna Radom i okolice Społeczeństwo Wyróżnione

Piłkarz Radomiaka trafił do aresztu! „Materiał dowodowy jest niejednoznaczny”

W Radomiu trwa postępowanie w sprawie poważnego zarzutu, jaki usłyszał 26-letni zawodnik Radomiaka Radom, pochodzący z Gwinei. Ibrahima C., który trafił do klubu latem obecnego roku, został zatrzymany 30 listopada i następnie decyzją sądu umieszczony w trzymiesięcznym areszcie. Prokuratura twierdzi, że istnieje podejrzenie popełnienia przestępstwa na tle seksualnym, natomiast obrońca zawodnika podkreśla, że zebrane dowody nie przesądzają o winie i są – jak to ujął – „niejednoznaczne”.

Do zdarzenia miało dojść 29 listopada. Według ustaleń Prokuratury Rejonowej Radom Wschód piłkarz umówił się za pośrednictwem aplikacji internetowej z mieszkanką Radomia i zaprosił ją do swojego mieszkania. Po spotkaniu kobieta zgłosiła gwałt, po czym wdrożono przewidziane prawem procedury, w tym przesłuchanie w trybie tzw. niebieskiego pokoju oraz obdukcję lekarską.

Jak informuje prokurator Cezary Ołtarzewski, zgromadzony materiał pozwolił na postawienie piłkarzowi zarzutu z artykułu 197 §1 Kodeksu karnego, za który grozi kara od dwóch do piętnastu lat pozbawienia wolności.

Podczas przesłuchania w prokuraturze piłkarz nie zaprzeczał, że doszło do kontaktu seksualnego, ale stanowczo utrzymywał, że odbyło się to za obopólną zgodą. Twierdził też, że oskarżenia mają doprowadzić do zrujnowania jego kariery sportowej. Prokuratura złożyła jednak wniosek o tymczasowy areszt, argumentując to koniecznością zabezpieczenia dalszego postępowania. Wniosek został uwzględniony przez sąd.

Swoje stanowisko w sprawie przedstawił również adwokat zawodnika, Daniel Stańczyk. W rozmowie z portalem weszlo.com podkreślał, że Ibrahim C. nie przyznaje się do winy, a jego zdaniem decyzja o zastosowaniu aresztu jest zbyt daleko idąca. Prawnik zaznaczył, że środek wolnościowy – taki jak poręczenie majątkowe, dozór policji czy zakaz opuszczania kraju – byłby w tej sytuacji wystarczający. Stańczyk zwrócił uwagę, że postępowanie jest dopiero na początku, a obecny materiał dowodowy „nie daje jednoznacznej odpowiedzi” co do odpowiedzialności karnej sportowca. Zapowiedział również złożenie zażalenia do sądu wyższej instancji.

Sprawy nie komentuje Radomiak Radom, który ograniczył się do wydania krótkiego komunikatu. Władze klubu poinformowały, że zawodnik został zawieszony w prawach piłkarza do czasu wyjaśnienia sprawy przez właściwe organy. Klub jednocześnie podkreślił, że potępia wszelkie działania naruszające prawo, ale nie zamierza szerzej odnosić się do doniesień medialnych przed zakończeniem postępowania.

Ibrahima C. trafił do Radomiaka latem z Boavisty FC i podpisał kontrakt obowiązujący do 2027 roku. Dzień przed zdarzeniem, 28 listopada, wystąpił w ligowym spotkaniu przeciwko Górnikowi Zabrze, zakończonym wysoką wygraną radomian 4:0.

Źródło: Weszlo.com / Gazeta Wyborcza