Parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości skrytykowali zalecenia raportu C40 Cities.
W poniedziałek 6 marca odbyła się konferencja Prawa i Sprawiedliwości, której tematem był raport C40 Cities. Czym jest i co zakłada plan C40?
C40 Cities to grupa zrzeszająca władze miejskie prawie 100 miast na całym świecie, zawiązana, by przeciwdziałać kryzysowi klimatycznemu. Wśród miast jest także Warszawa, która dołączyła do grupy w 2007 roku. W raporcie C40 zawarto w m.in propozycje działań, które mogłyby pomóc w ograniczeniu globalnego wzrostu średniej temperatury do poziomu 1,5 stopnia Celsjusza – wskazywanego jako cel tzw. porozumienia paryskiego ONZ zawartego w 2015 roku.
Głównym środkiem ograniczenia wzrostu średnich temperatur ma być redukcja emisji gazów cieplarnianych. Działania uwzględnione w raporcie C40 to m.in. ograniczenie wykorzystania dóbr konsumpcyjnych, których produkcja i dystrybucja szczególnie przyczynia się do wzrostu globalnych emisji – jak np. produkcja mięsa czy transport lotniczy.
Pierwszy głos w trakcie konferencji zabrał poseł Marek Suski.
– Platforma Obywatelska chce bardzo ograniczyć wolności obywatelskie, chce za nas decydować co mamy jeść i co ubierać. Chcemy zapytać prezydenta, czy te ograniczenia, te szaleństwa, które są w programie C40, mają zostać wprowadzone w Radomiu? To są pomysły skrajnie lewackie – mówił poseł.
Kolejny głos zabrał wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz, który tłumaczył, że wprowadzenie planu C40 doprowadzi do upadku państwa.
– Ograniczenia, które ma zamiar wprowadzić PO nie doprowadzą do niczego dobrego. Dla naszej ojczyzny, gospodarki i rolnictwa będą znaczyły bankructwo, zapaść i likwidację. Na to nie możemy się zgodzić – mówił wiceminister obrony narodowej.
Podczas spotkania głos zabrał również poseł Andrzej Kosztowaniak, który stwierdził że plan C40 to utopia.
– Platforma Obywatelska pokazuje swój program wyborczy i zaczyna od raportu C40, pokazując utopię, która nie może się ziścić w normalnie rozwijającym się świecie. Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że nie tylko miliony Polaków, ale setki ludzi na świecie musiałoby w ciągu jednej chwili zmienić nie tylko swoje nawyki żywieniowe, ale całkowicie przemodelować swoje życie – mówił poseł Andrzej Kosztowniak.
Podczas swojej wypowiedzi, poseł Dariusz Bąk porównał działania Platformy Obywatelskiej do raka.
– Gdy patrzymy na działania podejmowane przez Platformę Obywatelską, to można to porównać do raka, który atakuje organizm i atakuje najważniejsze organy w tym organizmie. W tej sytuacji mamy do czynienia z atakiem na najważniejsze obszary życia człowieka. Po pierwsze to atak na żywność, a po drugie to atak na środowisko – mówił poseł Dariusz Bąk.
– Oni dzisiaj, poprzez ujawnienie swoich zamysłów, atakują to co jest podstawą bytu człowieka – dodał poseł.
Ostatni głos zabrała poseł Anna Kwiecień.
– Wielu dietetyków mówi, że dieta człowieka musi być wzbogacona w produkty mięsne w tym produkty nabiałowe. Czy temu będą służyć te ograniczenia? O tym czy będziemy żyć w wolnej i suwerennej Polsce i Europie zadecydujemy jesienią – mówiła Anna Kwiecień.