Lotnisko Warszawa-Radom pozostanie otwarte – zapewnił w rozmowie z Grzegorzem Kowalczykiem w programie Onet Rano Finansowo prezes Polskich Portów Lotniczych, Łukasz Chaberski. Szef PPL mówił o planach rozwoju mazowieckich portów lotniczych, w tym o roli, jaką w przyszłości ma pełnić radomski port.
Chaberski podkreślił, że głównym problemem lotniska w Radomiu nie jest infrastruktura, lecz jego.. wizerunek.
– Jeśli chodzi o Radom, to jest kilka rzeczy. Pierwsza, można powiedzieć, niezbyt dobry PR od lat plus kwestie polityczne, które tu wchodzą w grę, a wiemy, że biznes raczej nie lubi polityki. Jeżeli jakieś zamieszanie wokół Radomia jest, to przewoźnicy też się zastanawiają, czy warto, czy to lotnisko nie zostanie zamknięte
stwierdził prezes PPL.
Jednocześnie zapewnił, że zamknięcie portu nie wchodzi w grę.
– Nie zostanie zamknięte, dlatego że widzimy dużą wartość w lotnisku w Radomiu. Oczywiście na razie nie ma tej wartości biznesowej, ale każda infrastruktura lotniskowa wpływa również na wzrost odporności naszego kraju, szczególnie w dobie niepewności międzynarodowej
powiedział Chaberski.
Prezes PPL zwrócił uwagę, że w Polsce to podaż generuje popyt, a nie odwrotnie. Zaznaczył, że część przewoźników zaczyna rozumieć potencjał Radomia.
– Jeśli zainwestują w rozwój siatki połączeń w Radomiu jako pierwsi, to wygrają, bo będą mogli wybrać najlepsze godziny
dodał.
Przypomnijmy:
PPL nie zamierza ograniczać się wyłącznie do ruchu pasażerskiego. W planach znajduje się opracowanie strategii rozwoju na najbliższe 3–5 lat, która uwzględni rozwój usług cargo oraz obsługi technicznej samolotów (MRO – Maintenance, Repair, Overhaul).
– Coraz więcej przewoźników zamawia nowe samoloty, więc rośnie zapotrzebowanie na ich serwisowanie. Prowadzimy zaawansowane rozmowy z potencjalnymi inwestorami w tym zakresie
poinformował Chaberski.

Prezes PPL wskazał również, że w przyszłości, gdy przepustowość Lotniska Chopina i Modlina zostanie wyczerpana, Radom może stać się realną alternatywą dla części przewoźników. Choć nie chodzi o duży wolumen pasażerów, port ma pełnić rolę uzupełniającą dla mazowieckiej infrastruktury lotniczej.
Jak przypomniał Chaberski, Polskie Porty Lotnicze wystąpiły do Ministerstwa Infrastruktury o wznowienie postępowania w sprawie administracyjnego podziału ruchu lotniczego na Mazowszu. Mechanizm ten, przewidziany w prawie unijnym, pozwala w określonych sytuacjach na przenoszenie części operacji pomiędzy portami w sposób niedyskryminujący.
Zauważmy więc, że Lotnisko Warszawa-Radom, mimo niewielkiego obecnie ruchu pasażerskiego, pozostaje ważnym elementem systemu lotniczego kraju. Według PPL jego znaczenie będzie rosło wraz z rozwojem polskiego rynku lotniczego i zbliżaniem się do granic przepustowości głównych mazowieckich portów.
Źródło: Youtube.com (Onet Rano) | Radom24.pl
