Po zakończonych wyborach prezydenckich trwają kontrole dotyczące zgłoszonych nieprawidłowości podczas liczenia głosów. Prokuratura Krajowa przeanalizowała działanie 250 komisji wyborczych w całym kraju, gdzie istniało podejrzenie błędów. Wśród nich znalazły się trzy komisje z regionu radomskiego, które wzbudziły szczególne zainteresowanie śledczych.
W wyniku weryfikacji okazało się, że w 84 komisjach doszło do rozbieżności pomiędzy oficjalnymi protokołami a rzeczywistymi wynikami z kart do głosowania. W 16 przypadkach stwierdzono wręcz błędne przypisanie głosów, czyli głosy przypisano niewłaściwym kandydatom.
W regionie radomskim Prokuratura Rejonowa w Grójcu bada sprawę Obwodowej Komisji Wyborczej nr 2, która działała w Publicznej Szkole Podstawowej nr 2 w Warce. Z kolei w Radomiu postępowanie prowadzi Prokuratura Rejonowa Radom Wschód dotyczące Obwodowej Komisji Wyborczej nr 56 zlokalizowanej w budynku przedszkola przy ul. Osiedlowej 26.
Dodatkowo prokuratura w Siedlcach wyjaśnia sytuację z komisją wyborczą, która funkcjonowała w Publicznej Szkole Podstawowej nr 5 przy ul. Sowińskiego w Radomiu. W tym miejscu podczas ponownych oględzin kart wykryto, że 99 głosów oddanych na Rafała Trzaskowskiego zostało błędnie przypisanych Karolowi Nawrockiemu, co zmieniło wynik głosowania w tej komisji.
Według ustaleń śledczych Karol Nawrocki powinien mieć o 1538 głosów mniej, a Rafał Trzaskowski o 1541 głosów więcej w stosunku do podanych oficjalnie wyników. Prokuratura zapowiada dalsze kontrole i prowadzi obecnie 17 postępowań dotyczących możliwych nadużyć związanych z liczeniem głosów.
W innych komisjach w regionie, m.in. w Kozienicach i Magnuszewie, także odnotowano błędy przy liczeniu głosów, choć w niektórych przypadkach nie miały one wpływu na ostateczny wynik wyborczy. Z kolei w świetlicy wiejskiej w Gośniewicach nie wykryto żadnych nieprawidłowości.
Źródło: Gazeta Wyborcza „Radom”