Młodzież Kontra Dezinformacja Polska i świat

Propaganda przez rozrywkę: seriale, gry i filmy jako narzędzia wpływu

Analiza zjawiska „soft power” i wplecenia przekazów politycznych w popkulturę.

Współczesna popkultura stała się jednym z najpotężniejszych narzędzi kształtowania opinii publicznej i wpływania na postawy społeczne. W epoce mediów cyfrowych i globalnych platform streamingowych filmy, seriale, muzyka i gry komputerowe nie tylko bawią i angażują, ale coraz częściej pełnią funkcję narzędzi politycznych – subtelnych, ale skutecznych elementów tzw. „soft power”. Propaganda przestała mieć formę bezpośredniego przekazu – dziś przyjmuje postać emocji, narracji i symboli ukrytych w kulturze masowej, która kształtuje sposób postrzegania świata przez miliony odbiorców.

Termin soft power został spopularyzowany przez Josepha Nye’a, amerykańskiego politologa, który zdefiniował go jako zdolność państwa do osiągania celów poprzez atrakcyjność kulturową, a nie przymus czy siłę militarną. W XXI wieku to właśnie kultura popularna – a nie propaganda w klasycznym rozumieniu – stała się głównym nośnikiem tej miękkiej siły.

Filmy, seriale czy gry komputerowe budują wizerunek państw i społeczeństw w sposób bardziej subtelny niż tradycyjne komunikaty medialne. To one pokazują, „jak żyją ludzie w Ameryce”, „jak wygląda heroizm w Rosji” czy „jakie wartości promuje współczesne Chiny”. Odbiorcy nie są świadomi, że uczestniczą w procesie kształtowania narracji politycznej – zamiast ideologii widzą emocje, akcję i rozrywkę.

Najbardziej znanym przykładem wykorzystywania popkultury do realizacji celów politycznych pozostaje Hollywood. Od czasów II wojny światowej amerykańska kinematografia była narzędziem promocji wartości takich jak wolność, indywidualizm, demokracja czy odwaga. Filmy takie jak Top Gun (1986) czy jego współczesna kontynuacja Top Gun: Maverick (2022) nie tylko przyczyniły się do wzrostu zainteresowania służbą wojskową, ale także umacniały pozytywny wizerunek amerykańskiej armii. Pentagon regularnie współpracuje z producentami filmowymi, udostępniając sprzęt wojskowy w zamian za wpływ na scenariusz i sposób prezentowania sił zbrojnych.

Z kolei w filmach Marvela czy DC Comics Stany Zjednoczone ukazywane są jako obrońca porządku światowego, a ich bohaterowie często symbolizują moralną przewagę Zachodu. Nawet gdy fabuła nie ma bezpośredniego wymiaru politycznego, przekaz ideowy – oparty na kulcie jednostki, wolności i poświęcenia dla dobra wspólnego – stanowi fundament amerykańskiej tożsamości kulturowej.

W ostatnich latach również Rosja coraz intensywniej wykorzystuje kulturę popularną do budowania własnej narracji geopolitycznej. Filmy takie jak T-34 (2018), Sobibór (2018) czy Krym (2017) służą nie tylko rozrywce, ale także umacnianiu mitologii „wielkiej ojczyzny” i heroizmu rosyjskiego żołnierza. Produkcje te często prezentują świat w czarno-białych kategoriach – Rosja jako bastion dobra i tradycji kontra Zachód jako źródło dekadencji, fałszu i agresji.

W grach wideo, takich jak Caliber czy Escape from Tarkov, pojawia się podobna narracja – rosyjscy bohaterowie są profesjonalni, lojalni i moralnie czyści, podczas gdy przeciwnicy (zazwyczaj inspirowani postaciami z NATO lub USA) są przedstawiani jako bezwzględni i skorumpowani. To właśnie w ten sposób Rosja prowadzi współczesną wojnę informacyjną, opartą nie na propagandzie wprost, lecz na emocjonalnym wzmocnieniu własnej tożsamości kulturowej.

Chińska strategia soft power opiera się na długofalowej i dobrze skoordynowanej polityce kulturalnej. Państwo Środka konsekwentnie promuje własne wartości i narracje poprzez film, muzykę, literaturę i gry. Produkcje takie jak The Wandering Earth (2019) czy Wolf Warrior II (2017) nie tylko osiągnęły ogromny sukces kasowy, ale również prezentują chińskich bohaterów jako odpowiedzialnych, odważnych i działających dla dobra ludzkości. W przeciwieństwie do hollywoodzkich wzorców, chińskie kino koncentruje się na zbiorowym wysiłku i harmonii społecznej, co odzwierciedla ideologiczne fundamenty państwa komunistycznego.

Wiele zagranicznych produkcji, chcąc wejść na rynek chiński, poddaje się autocenzurze – zmieniając wątki, lokalizacje lub sposób przedstawienia Chin. W ten sposób Pekin zyskał nieformalny wpływ na globalny przemysł filmowy, wykorzystując ekonomiczną siłę swojego rynku do kontrolowania przekazu kulturowego.

We współczesnej popkulturze granica między rozrywką a przekazem politycznym staje się coraz trudniejsza do uchwycenia. Produkcje filmowe i growe, choć często tworzone z myślą o zysku, są równocześnie narzędziami kształtowania tożsamości, postaw i opinii. Odbiorca, zanurzony w emocjonalnym przekazie, rzadko dostrzega, że przekazywane mu treści są częścią większej narracji politycznej lub kulturowej.

Zjawisko to nie musi jednak oznaczać wyłącznie zagrożenia. Soft power może być również źródłem dialogu i wymiany kulturowej, jeśli towarzyszy mu świadomość odbiorców i krytyczne podejście do treści. Problem pojawia się wtedy, gdy popkultura staje się jedynym kanałem przekazu politycznego, a rozrywka zastępuje refleksję.

Propaganda XXI wieku nie potrzebuje już manifestów, gazet ani megafonów – wystarczy film, serial lub gra, w której bohater reprezentuje „nasze wartości”. Kultura masowa, dzięki globalnym platformom dystrybucji, stała się potężnym narzędziem wpływu geopolitycznego. Hollywood, Moskwa i Pekin prowadzą dziś równoległe narracje o świecie, rywalizując nie tylko o rynki, ale o umysły odbiorców.

W erze globalnej komunikacji to właśnie narracja staje się nową bronią, a popkultura – polem walki o świadomość społeczną. W świecie, w którym każdy film może być ideologicznym komunikatem, a każda gra – interaktywnym manifestem, kluczowym wyzwaniem pozostaje zachowanie zdolności do krytycznego myślenia i świadomości, że nawet najbardziej atrakcyjna rozrywka może być formą wpływu.