Polityka Radom i okolice Społeczeństwo

Radni województwa mazowieckiego nadal nie wybrali marszałka

Radni województwa mazowieckiego nadal nie wybrali marszałka. – Na tym cierpi województwo mazowieckie – powiedział radny PiS Paweł Lisiecki.

W ostatnim czasie informowaliśmy o tym, że pierwsza sesja Sejmiku Województwa Mazowieckiego odbyła się 7 maja. Nowi radni otrzymali swoje zaświadczenia o wyborze, złożyli uroczyste ślubowanie, a także dokonano wyboru przewodniczącego i wiceprzewodniczącego. Funkcje te objęli odpowiednio Ludwik Rakowski oraz Konrad Wojnarowski.

Na inaugurującym spotkaniu nie został wybrany marszałek województwa mazowieckiego, wicemarszałkowie oraz członkowie zarządu. Pierwsza sesja została wówczas przerwana. Wznowiono ją po tygodniu, we wtorek, 14 maja. Co ciekawe, kontynuacja wydarzenia trwała jeszcze krócej niż poprzednia.

Krzysztof Strzałkowski, radny Koalicji Obywatelskiej podczas spotkania złożył wniosek, aby odroczyć spotkanie. Ten został poparty głosami 28 osób. Przeciw wyraziło 18 radnych, a jedna osoba się wstrzymała. Nieobecnych było czterech samorządowców.

Dni mijają, a dalej nie wiemy, kto będzie piastował urząd marszałka województwa mazowieckiego przez najbliższą kadencję. Wydawało się, że będzie to nieprzerwanie rządzący w województwie mazowieckim od 2001 roku Adam Struzik, który był „pewniakiem” w tej kwestii.

Według nieoficjalnych informacji między koalicjantami istnieje spór dotyczący obsady stanowiska marszałka, co jest powodem dotychczasowego braku wyboru. Jakub Kowalski, radny Prawa i Sprawiedliwości, zasugerował to w rozmowie z portalem i.pl.

– Po raz drugi wniosek o odroczenie obrad nie został w żaden sposób uzasadniony. Słyszymy w kuluarach, że nie jesteście Państwo w stanie porozumieć się w kwestiach personalnych. Jeśli nie możecie się dogadać, zapraszamy. Macie partnerów do rozmowy. Pomożemy wam wybrać Marszałka Województwa Mazowieckiego

tłumaczył.

Sprawa miała ponownie zostać rozstrzygnięta 24 maja, podczas sesji Sejmiku Województwa Mazowieckiego. Spotkanie rozpoczęło się od zmiany porządku obrad, a następnie głosowano nad wyborem radnych do różnych komisji.

Przewodniczący klubu radnych KO, Krzysztof Strzałkowski, złożył wniosek o odroczenie obrad do 10 czerwca, do godziny 10. Radni PiS sprzeciwili się temu wnioskowi, zarzucając swoim oponentom „brak porozumienia między sobą”.

– Na tym cierpi województwo mazowieckie

powiedział radny PiS Paweł Lisiecki.

– Ta sytuacja jest oburzająca. To nie jest dobre dla samorządu

dodał radny PiS Artur Czapliński.

Finalnie, w głosowaniu wniosek o odroczenie sesji został przyjęty i sesja została przełożona na 10 czerwca.

Źródło: Portal Samorządowy