„Zdecydowałem się na start w wyborach, bo tak jak większość mieszkańców miasta widzę potrzebę zmiany. W swoim życiu osiągnąłem większość tego, co sobie założyłem. Teraz czas spłacić dług, bo jestem winien to Radomiowi” – stwierdził Robert Prygiel, kandydat na nowego prezydenta Radomia, w rozmowie z twojradom.pl.

Jak informowaliśmy, Robert Prygiel wczoraj potwierdził, że weźmie udział w wyborach na nowego prezydenta naszego miasta.

Po prezentacji kandydat udzielił komentarza dla twojradom.pl.

„Idziemy do wyborów z pewnym hasłem «Robert Prygiel, nowy prezydent Radomia», bo jesteśmy pewni swego i idziemy po zwycięstwo. Będziemy przekonywać mieszkańców Radomia, że warto, jest nam zaufać. Chcemy słuchać uważnie, działać skutecznie, decydować szybko!”

podkreślił Robert Prygiel.

Kandydat przekazał nam, że otoczył się gronem ekspertów, również pochodzących spoza Radomia. Jednym z nim jest Dariusz Loranty, słynny negocjator policyjny, który stworzy mapę bezpieczeństwa naszego miasta. Kolejni przedstawiani będą w toku kampanii wyborczej.

„Pojawia się też wiele kwestii quasi politycznych… Chciałbym na to odpowiedzieć już teraz. Czy będą atakować i stosować różne nieczyste zagrania. Będą. Złość, nienawiść, strach – tak reagują ludzie, którzy z przerażeniem dopuszczają do siebie wizję utraty stanowisk i urzędów, bez których nie umieją żyć. Dla wielu z nich to jest być albo nie być. Tym różni się każdy z nas – normalnych ludzi – od polityków, że my bez partii, układów, różnych establishmentów świetnie sobie radzimy. Powiedziałbym więcej – polityka jest tym czynnikiem, który zazwyczaj nas spowalnia i przeszkadza”

powiedział były trener Czarnych Radom..

Jak przekazał prezes Stowarzyszenia Inicjatyw RP, „polityk nigdy nie zrozumie, że można dać coś od siebie bezinteresownie, że człowiek w pewnym wieku z pewnymi osiągnięciami, gdy zdobył już wszystkie wyznaczone przez siebie cele w życiu prywatnym i zawodowym – ma naturalną potrzebę, aby dać coś od siebie innym”. Stąd jego zdaniem wynika różnica pomiędzy tymi, którzy uważają, że są zrodzeni do rządzenia, a tymi, którzy chcą zarządzać w imieniu mieszkańców i wspólnie z nimi.

„Moje sukcesy, czy to w reprezentacji Polski, czy w Czarnych, czy innych miejscach, gdzie pracowałem, te wszystkie medale, firmy, które zbudowałem – to wszystko nie wzięło się kolesiostwa, za mną nigdy nie stał jakiś partyjny aktyw – ale ciężka praca i dobrze zgrany zespół”

mówił Prygiel.

Zwrócił on uwagę na przykład radomskich urzędników, którzy są świetnymi ekspertami w swoich dziedzinach, ale „choćby się dwoili i troili to nie będą w stanie realizować w pełni swojej pracy – bo są źle zarządzani”.

„Nie dajmy sobie wmówić, że problem jest w urzędnikach, problem jest w złym zarządzaniu miastem i to zmienimy w pierwszych tygodniach i miesiącach. Ja w te polityczne gry się bawił nie będę. Podsłuchy, szczucie jednych na drugich, wyzwiska, tworzenie fikcyjnych kont w socialmediach, które najczęściej należą do politycznych klakierów tej czy innej partii. Jestem dorosłym facetem, który z niejednego pieca jadł chleb i dawno temu wyrosłem z piaskownicy, a do tej politycznej nie zamierzam wchodzić. Idę do wyborów, aby wygrać Radom dla jego mieszkańców”.

Robert Prygiel.

Kim jest Robert Prygiel?

Robert Prygiel urodził się 17 kwietnia 1976 roku w Radomiu. Ukończył V Liceum Ogólnokształcące im. R. Traugutta. Podczas swojej siatkarskiej kariery w sezonie 1996/97 zdobył złoty medal mistrzostw Polski w barwach Yawal Absolwent AZS Częstochowa, a także został 5-krotnym brązowym medalistą mistrzostw Polski: w sezonie 1993/94 i 1994/95 z Czarnymi Radom, 1995/96 z Yawal AZS Częstochowa, 2001/02 ze Skrą Bełchatów i 2008/09 z Jastrzębskim Węglem.

W połowie pierwszego sezonu 2000/01, został uznany najlepszym atakującym Polskiej Ligi Siatkówki. Jako zawodnik Jastrzębskiego Węgla wywalczył w 2009 roku srebrny medal w europejskim Pucharze Challenge. W 1993 roku zadebiutował w barwach narodowych, biorąc udział na mistrzostwach świata kadetów w Stambule. Dwa lata później pojechał z kadrą na mistrzostwa świata juniorów w Malezji.

W pierwszej reprezentacji narodowej debiutował w jednym z meczów towarzyskich przed Igrzyskami Olimpijskimi w Atlancie (1996). W latach 1996-2007 reprezentował Polskę 136 razy. Zakończył karierę w 2013 roku po wywalczeniu mistrzostwa I ligi z Czarnymi Radom.

Kolejne 2 sezony prowadził drużynę z Radomia jako I trener w rozgrywkach Plusligi. W sezonie 2015/2016 był asystentem Raula Lozano w Radomiu.

W kwietniu 2016 roku wrócił na stanowisko I trenera, na którym pozostał do 14 stycznia 2021 roku.

Obecnie prezes Stali Nysa, a także szczęśliwy mąż i ojciec trzech córek.