Robert Saracen przedłuża swoją charytatywną wyprawę. Po dotarciu do Santiago de Compostela, postanowił nie wracać do Radomia. Zamierza kontynuować podróż. Tym razem celem jest Portugalia i sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej. Radomianin wyruszył na rowerową pielgrzymkę pod koniec maja. Celem wyprawy jest pomoc ciężko choremu 9 – letniemu Krzysiowi Czuprynowi.
Robert Saracen wyruszył z Radomia 31 maja. Przejechał w sumie 3600 km. W podróży spędził 49 dni. Pod koniec czerwca, gdy przebywał w środkowej części Francji, w okolicach Vichy i Clermont-Ferrand, miał problemy techniczne z przyczepką, w której przewoził dwie wielkie sakwy. Wyprawę kontynuował bez przyczepki i bez części bagaży, które musiał odesłać do Polski.
Do Santiago de Compostela dotarł 18 lipca. Modlił się tam przy grobie św. Jakuba Większego o zdrowie i siły dla Krzysia Czupryna.
Decyzję przedłużenia wyprawy radomianin podjął po rozmowie z mamą chłopca, który jak się okazało, w ostatnim czasie przebywał w szpitalu na oddziale hematologii dziecięcej w Lublinie.
– Otrzymałem informację od mamy Krzysia, że od kilku dni przebywał on w szpitalu. Przyjaciół nie zostawia się w chorobie, dlatego postanowiłem dokręcić jeszcze kilkaset kilometrów w intencji zdrowia Krzysia i pojechać do Fatimy, do Matki Bożej. Będziemy się także modlić za was i w waszych intencjach – powiedział R. Saracen.
Krzyś Czupryn choruje na rzadką chorobę genetyczną – pęcherzowe oddzielanie się naskórka (EB). Liczne rany, które są jak rozległe oparzenia wyczerpują organizm chłopca do tego stopnia, że często występują u niego zaburzenia równowagi elektrolitowej i przewlekła anemia.
Każdy, kto chce pomóc choremu Krzysiowi, może to zrobić przekazując darowiznę na subkonto: Caritas Diecezji Radomskiej ul. Kościelna 5, 26-604 Radom, 45 1240 3259 1111 0000 2989 1757 z dopiskiem „KRZYSIO CZUPRYN”. Zbiórka prowadzona jest również w internecie. Szczegółowe informacje w mediach społecznościowych „Pomoc dla Krzysia EB”.
Źródło: radom.gosc.pl
Foto: radioplus.com.pl