Wywiady

Rola frontmana zespołu Leszcze to dla mnie zupełnie nowe doświadczenie-rozmowa z Kacprem Kuszewskim

 

Małgorzata Magnowska:

Jak zaczęła się pana historia z zespołem Leszcze?

 

Kacper Kuszewski:

Któregoś dnia panowie z zespołu Leszcze odezwali się do mnie i zaprosili mnie na spotkanie. Okazało się, że przy różnych okazjach widzieli moje występy wokalne i przyszło im do głowy, że moglibyśmy połączyć siły. Umówiliśmy się latem na sesję prób, gdzie spotkałem się z całym zespołem. Zagraliśmy kilka piosenek i okazało się, że dobrze nam się razem gra, pracuje i rozmawia. Dostałem propozycję zostania frontmanem zespołu i się zgodziłem. Szybko zabraliśmy się za nagranie pierwszej piosenki, wyszła przekonująco – postanowiliśmy pokazać ją światu, do utworu powstał teledysk do którego scenariusz napisali Iza Sawicka i Paweł Klein. Dziś możecie posłuchać i obejrzeć – “Konfiture”.

 

Czy planujecie wspólną trasę koncertową, jeśli tak to jakie miasta odwiedzicie?

Absolutnie tak, trasa koncertowa jest w przygotowaniu – szczegółowy plan pojawi się pewnie w okolicach maja, na dziś wiem na pewno że będziemy w Rawie Mazowieckiej, Swarzędzu, Toruniu, Starogardzie Gdańskim, Gdańsku – pracujemy również nad koncertem w Radomiu oczywiście!

 

Wokalista brzmi dumnie, czy to spełnienie pana najskrytszego marzenia?

Współpraca z Leszczami będzie dla mnie kolejnym wyzwaniem artystycznym, w które się angażuję i traktuję jak zadanie aktorskie. Rola frontmana zespołu muzycznego, który ma porwać tłum do zabawy to będzie dla mnie zupełnie nowe doświadczenie, bardzo ekscytujące.

 

Planujecie wydanie płyty, kiedy fani mogą jej oczekiwać?

Drugi singiel ujrzy światło dzienne na pewno przed wakacjami! Płyta będzie konsekwencją naszej zabawy w #Prywatkę na You Tube. Nowe utwory powstają pod czujnym okiem Pawła Sęka, wybitnego producenta, którego produkcja otrzymała niedawno prestiżową nagrodę Grammy. Paweł mieszka na codzień w Los Angeles i pracuje z największymi gwiazdami światowego popu, ale znajduje też czas na nasze wspólne muzyczne zabawy. Kolejne utwory zapowiadają się jako połączenie naszych ulubionych “oldschoolowych” brzmień i świeżych tanecznych rytmów.

 

Zadebiutował pan w serialu M jak Miłość, jak godzi pan pracę w serialu z koncertowaniem z zespołem Leszcze?

Od wielu lat działam równolegle w serialu, teatrze i innych projektach. Nic nie wiadomo mi o tym, że Marek został wokalistą zespołu Leszcze:-) Zostałem nim ja, Kacper Kuszewski. (Śmiech)

 

Kacper Kuszewski wokalista zespołu Leszcze, a co dalej z Markiem Mostowiakiem z serialu M jak Miłość?

Nie mogę zdradzić zbyt wiele, ale na pewno będzie się wiele działo. W najbliższym kręgu rodzinnym mojego bohatera szykują się podwójne oświadczyny i być może dwa wesela, ale do tego jeszcze daleka droga. Tymczasem Marek będzie miał poważne kłopoty wychowawcze ze swoimi synami oraz znajdzie się na krawędzi bankructwa…

 

Dziękuję serdecznie za rozmowę i życzę dalszych sukcesów.

Również dziękuję.