Polska i świat Społeczeństwo

Te województwa mogą zniknąć z mapy? Jest propozycja nowego podziału Polski

Zaproponowano nowy podział Polski. Które województwa mogą zniknąć z mapy?

Dr Łukasz Zaborowski,  ekspert Instytutu Sobieskiego ds. rozwoju regionalnego i polityki przestrzennej jest autorem raportu pt. „Korekta układu województw – ku równowadze rozwoju”. W swojej autorskiej pracy przedstawił kilka postulatów, które mogłyby przyczynić się do poprawy błędów obecnego podziału administracyjnego Polski.

Od lat 70. do roku 1999, Polska dzieliła się na 49 jednostek administracyjnych. Po roku 1999 zostało już ich tylko 16. Wszystko za sprawą reformy podziału administracyjnego.

Nie wszyscy obywatele naszego kraju są zadowoleni z takiej przemiany. Jednym z przeciwników jest dr Łukasz Zaborowski, który w swojej pracy pt. „Korekta układu województw – ku równowadze rozwoju” przedstawił swoją propozycję zmian.

W opinii dr Łukasza Zaborowskiego, obecny układ województw jest „przypadkową hybrydą”, która spowodowała, że niektóre ośrodki regionalne zachowały samodzielność, gdy inne ją utraciły. Stracić na tej przemianie miał m.in. Radom.

 – Takie nierówne traktowanie budzi poczucie krzywdy w kilku pominiętych ośrodkach

uważa autor raportu.

Według dr Łukasza Zaborowskiego, oparcie obecnego podziału na ośrodkach miejskich kosztem obszarów średnich i małych, a także nadmierna centralizacja władzy w kraju i poszczególnych województwach jest zła.

Dodatkowo autor raportu zwraca uwagę na niezgodność występowania poszczególnych miast, w województwach, z którymi nie miały przedtem nic wspólnego.

– Propagowanie rzekomej „śląskości” bądź „mazowieckości” budzi sprzeciw w regionach, które nie należą do tych krain historycznych, ale znalazły się w województwach śląskim albo mazowieckim

zwraca uwagę dr Zaborowski.

Autor raportu proponuje cztery warianty reformy, które jednocześnie mogą być stosowane jako etapy wprowadzające nowe zmiany.

  • Wariant I „minimalny” to powściągliwa korekta obecnego stanu rzeczy. Nie powstają w nim nowe jednostki. Ma miejsce ograniczenie rozległości województw największych na rzecz mniejszych. 

W ramach tego wariantu nie powstałyby żadne nowe jednostki administracyjne. Zmienione województwa funkcjonowałyby jako: śląsko-małopolskie, mazowieckie, wielkopolskie, dolnośląskie, małopolskie, przemysko-tarnowskie (podkarpackie), lubelsko-podlaskie, łódzkie, pomorskie, kujawsko-pomorskie, sandomierskie (staropolskie), zachodniopomorskie, podlasko-mazowieckie, warmińsko-mazurskie, opolskie oraz śląsko-lubuskie.

  • Wariant II „umiarkowany” przewiduje uzupełnienie układu o województwa „jednoznacznie brakujące” w świetle standardów obecnego podziału. 

Kraj podzielony by był na województwa: mazowieckie, śląsko-małopolskie, wielkopolskie, lubelsko-podlaskie, łódzkie, pomorskie, krakowskie, kujawsko-pomorskie, sandomierskie (staropolskie), zachodniopomorskie, przemyskie (podkarpackie), dolnośląskie, wrocławskie, podlasko-mazowieckie, sądecko-tarnowskie, warmińsko-mazurskie, kaliskie, opolskie, śląsko-lubuskie i cieszyńsko-krakowskie.

  • Wariant III „równoważący” to dalej idące ograniczenie województw ośrodków „metropolitalnych” na rzecz wieloośrodkowych województw „pozametropolitalnych”, które zostałyby rozszerzone poprzez przyporządkowanie do nich wybranych regionów średnich miast. 

Polska dzieliła by się wówczas na 22 województwa: warszawskie, śląsko-dąbrowskie, lubelsko -podlaskie, wielkopolskie, dolnośląskie, pomorskie, krakowskie, sandomierskie (staropolskie), kujawsko-pomorskie, południowomałopolskie, przemyskie (podkarpackie), łódzkie, malborsko-mazurskie (elbląsko-olsztyńskie), górnośląskie, wrocławskie, lubusko-pomorskie (gorzowsko-szczecińskie), podlasko-mazowieckie, piotrkowsko-częstochowskie, kujawsko-mazowieckie, kaliskie, krajeńsko-pomorskie i cieszyńsko-krakowskie.

  • Innowacyjny wariant IV „makroregionalny” stanowi powrót do koncepcji dużych województw, opartych o wielkoskalowe układy osadnicze, w szczególności ośrodki metropolitalne. Jednak – w celu utrzymania równowagi sił – w tym wariancie największe ośrodki zostają pozbawione funkcji administracyjnych szczebla wojewódzkiego. Ten natomiast miałby trafić do rąk innych miast średnich lub dużych.

W przypadku tego wariantu, Polska podzielona miałaby być na 12 województw: śląsko-częstochowskie, warszawskie, dolnośląskie, cieszyńsko-krakowskie, północnomałopolskie, mazursko-pomorskie, środkowopolskie, kujawsko-mazowieckie (nadwiślańskie), wielkopolskie, przemysko-tarnowskie (podkarpackie), podlasko-mazowieckie i zachodniopomorskie.

Pełny raport dr Łukasza Zaborowskiego dostępny jest TUTAJ.