Radom i okolice Sport

Trener Radomiaka: jesteśmy w bardzo dobrym momencie

„Chcemy kontynuować nasza serię. Jesteśmy w bardzo dobrym momencie” – powiedział Maciej Kędziorek, trener Radomiaka przed niedzielnym meczem 28. kolejki z ŁKS w Łodzi.

Radomianie udają się na to spotkanie opromienieni wygraną 2:1 z mistrzem Polski – Rakowem Częstochowa. Jak podkreślił trener Kędziorek, po takim zwycięstwie „mental” zawsze idzie w górę.

„Zieloni” zajmują obecnie 10. miejsce w tabeli z dorobkiem 35 punktów, co oznacza, że praktycznie zapewnili sobie utrzymanie. Na przeciwnym biegunie jest ich najbliższy rywal. Łodzianie z 18 punktami zamykają tabelę i ich szanse na utrzymanie są już czysto teoretyczne. Mimo to trener Kędziorek jest przekonany, że rywale będzie wciąż wyjątkowo zdeterminowany, bo jeszcze walczy o życie.

– ŁKS po zmianie trener a pokazywał w ostatnich meczach, że chce pozostać w ekstraklasie za wszelką cenę. Spodziewamy się trudnego meczu, ale też dopingu, który będzie niósł gospodarzy. Powinna być fajna, piłkarska atmosfera. ŁKS potrafi grać efektownie i wykorzystywać przestrzenie, zwłaszcza Dani Ramirez, z którym miałem okazję pracować z Lechu Poznań. My jednak mamy swoje pomysły, jak sobie z tym poradzić, jedziemy tam po zwycięstwo. Chcemy kontynuować nasza serię. Jesteśmy w bardzo dobrym momencie. Marzec był dla nas bardzo dobrym miesiącem, a kwiecień też zaczął się nieźle. Chcemy punktować na takim poziomie, na jakim robimy to od pewnego czasu, żeby zając jak najwyższe miejsce w tabeli. Dobrze wiemy i jest z tego korzyści. Każdemu z nas bardzo na tym zależy

zapewnił radomski szkoleniowiec, który podkreślił że wyzwanie dla jego sztabu będzie utrzymanie odpowiedniej mobilizacji.

– Inna jest sytuacja, gdy gra się wieczorem z mistrzem Polski, a inna gdy mecz zaczyna w niedzielne południe. Musimy sobie z tym poradzić, ale po kilku ostatnich treningach widzę, że wszystko wygląda dobrze. Jestem przekonany, że będziemy +gryźli trawę+, aby trzy punkty pojechały do Radomia

zapewnił.

Sytuacja kadrowa jest dobra. Po pauzie za kartki wraca Rafał Wolski. Jeszcze jeden mecz pauzy za czerwoną kartkę czeka Vagnera Diasa. W Łodzi na pewno nie zagra Leonardo Rocha, który w meczu z Puszczą Niepołomice doznał kontuzji stawu skokowego. Rozpoczął on już indywidualne treningi. Po długiej przerwie zajęcia wznowił także pomocnik Bruno Alves. On z kolei przez kilka miesięcy zmagał się z urazem spojenia łonowego. W jego przypadku powrót do gry planowany jest dopiero w nowym sezonie.

Niedzielny mecz w Łodzi rozpocznie się o godz. 12.30. W poprzednim spotkaniu tych drużyn Radomiak wygrał u siebie 3:0. (PAP)

gw/ co/