Plany Unii Europejskiej. Od 2035 r. nie będzie można zarejestrować nowego auta z silnikiem spalinowym. Ponadto nie będzie można kupić na własność samochodu elektrycznego, ale będzie możliwość jego miesięcznego wynajmu od prywatnej firmy.
Według najnowszych planów Unii Europejskiej, od 2035 r. nie będzie rejestrować nowych samochodów z silnikami spalinowymi. Jest to element transformacji energetycznej w ramach planu Fit for 55, do której dąży Bruksela. Kraje wspólnoty do tego roku mają osiągnąć zerową emisję spalin w transporcie. Firmy motoryzacyjne inwestują produkcję samochodów elektrycznych oraz w budowę fabryk akumulatorów i ich podzespołów. Prowadzą również intensywne poszukiwania zasobów litu, niezbędnego w produkcji. Obecnie 60% tego surowca jest wydobywana z Chin. Prowadzone są również działania na rzecz pozyskania litu za pomocą recyklingu surowców wtórnych w gospodarce o obiegu zamkniętym. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen w swoim przemówieniu z 14 września zaznaczyła, że już wkrótce dwie trzecie potrzebnych w UE akumulatorów litowo-jonowych produkowane będzie w krajach wspólnoty.
Według nowych planów koncerny samochodowe nie będą już „producentami” aut, lecz „dostawcami usług mobilnych”. Jest to spowodowane kontrolowaniem posiadania surowca na rynku. Najprostszym sposobem, aby właściciel elektrycznego auta nie mógł sprzedać go poza teren UE, będzie brak możliwości jego zakupu na rynku pierwotnym. Motoryzacja w najbliższych latach będzie dążyć do modelu „subskrybenckiego”, czyli długookresowego wynajmu samochodów. W związku z tym koncerny samochodowe staną się „dostawcą usług mobilnych”, a nie „producentami samochodów”. Klient, który będzie chciał wynająć samochód, będzie musiał uiścić w jednej miesięcznej racie opłatę abonamentową oraz wszelkie pozostałe koszty dotyczące serwisu czy ubezpieczenia. Nie ma informacji czy wykupiony abonament dotyczyć będzie konkretnego pojazdu.
Źródło informacji: motoryzacja.interia.pl