Historia O tym się mówi Polska i świat

Wikipedia zakazała edytowania antypolskich treści w artykułach o Holokauście

Trzej redaktorzy, którzy na Wikipedii kontrowali antypolską narrację w artykułach dotyczących Holokaustu, otrzymali zakaz edytowania tych treści. Zarzucono im m.in. promowanie „ultranacjonalistycznej agendy” historycznej i zafałszowywanie Holokaustu. Według części środowisk izraelskich to jednak za mało.

Wikipedia zakazała trzem polskim redaktorom dalszej pracy nad artykułami, dotyczącymi historii Żydów w Polsce podczas II wojny światowej, w tym podczas niemieckiej okupacji. Powodem były spory dotyczące częstego edytowania ich treści, co uderzało w rzetelność serwisu. Sprawę przez dwa miesiące analizował Komitet Arbitrażowy.

Okazuje się, że wspomniani redaktorzy nie przyjmowali fałszywej narracji, według której Polacy byli współsprawcami Holokaustu i ponoszą odpowiedzialność za masowe mordy na Żydach w czasie wojny. Oskarżono ich jednak o zafałszowywanie historii i „rozpowszechnianie zniekształceń Holokaustu”, a także promowanie „ultranacjonalistycznej agendy” historycznej. Portal branżowy „Android” pisze, że wspomniani redaktorzy to Polacy.

Sprawę opisują m.in. media izraelskie, w tym serwis „The Jerusalem Post”, który pisze, że „grupa redaktorów wykorzystała zasady Wikipedii, aby wprowadzać treści zwalniające Polskę z winy za antysemityzm i cierpienia Żydów podczas Holokaustu, zgodnie z ultranacjonalistycznym poglądem panującym w tym kraju”.

Komitet nie podjął się merytorycznego rozstrzygnięcia problemu, który portal opisuje jako „dyskusję nad polskim antysemityzmem i współpracą z nazistami”, stwierdzając, że oskarżeni redaktorzy nie przestrzegali zasad Wikipedii. Wszyscy trzej mają rok na odwołanie się od decyzji. Jednocześnie wynika z tego jednak, że ukarano osoby, które broniły prawdy, a sam serwis faktycznie przyjął za podstawową narrację, która fałszuje historię i promuje narrację o tym, że Polska i Polacy są współwinni Zagłady Żydów w czasie II wojny światowej.

Takie stanowisko wyraźnie nie spodobało się zarówno takim izraelskim mediom, jak „The Jerusalem Post”, ale również części żydowskich historyków. Portal cytuje Shirę Klein, profesor historii na Chapman University w Kalifornii, która współpracowała m.in. z Janem Grabowskim, znanego z publikowania nieprawdziwych informacji na temat rzekomo masowego udziału Polaków w mordowaniu Żydów. Klein skrytykowała decyzję Wikipedii, twierdząc, że internetowa encyklopedia bagatelizuje „problem fałszowania przeszłości”.

Ponadto, serwis zaznacza, że orzeczenie zapadło w czasie „wzrostuwagi na naleganie Polski na narrację o niewinności podczas okupacji przez nazistowskie Niemcy”.

Chodzi o wypowiedź izraelskiej piosenkarki, Noa Kirel, która zajęła trzecie miejsce w konkursie Eurowizji. W wywiadzie dla serwisu Ynet zapytano ją, jak się czuje z tym, że otrzymała najwyższą możliwą notę, od Polski. „Zwycięsko” – odpowiedziała, po czym nawiązała do Holokaustu, wyraźnie łącząc Polskę z Zagładą Żydów. „Dla mnie, otrzymanie najwyższej noty od Polski po tym, co spotkało tam moją rodzinę podczas Holokaustu, było prawdziwym momentem zwycięstwa” – stwierdziła.

Jej słowa wywołały w Polsce oburzenie. Z kolei izraelskie media, w tym szczególnie „Jerusalem Post”, bronią piosenkarki. Na słowa dziennikarki zareagował wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. „Żaden poważny człowiek w Polsce nie zaprzecza ani Holokaustowi, ani innym nazistowskim zbrodniom niemieckim, a także sowiecko-rosyjskim zbrodniom podczas II wojny światowej” – wskazał. „6 milionów naszych obywateli zostało zabitych, miliony innych – w tym mój dziadek – zmuszono do pracy jako niemieccy niewolnicy. Setki miast i wiosek zrównanych z ziemią, miliardy naszych funduszy skradzionych, bezcenne dzieła sztuki zrabowane i sprzedane z zyskiem” – dodał.

Podkreślił, że Niemcy jeszcze nie zapłacili za te zbrodnie.

Źródło: Kresy.pl