Od zarania dziejów pierwszego dnia wiosny, topimy marzannę i budzimy się z zimowego snu. Można śmiało powiedzieć, że nawet pogoda dzisiaj sprezentowała nam promienie słoneczne. A czy podtrzymano tradycję wagarowania? Może podzielono ją na „dwa pierwsze” dni wiosny. Pytamy o to naszą czytelniczkę Kaję, której codziennie w autobusie komunikacji miejskiej towarzyszą rzesze niestrudzonych uczniów. Jak z uśmiechem mówi, uczniowie chyba poczuli już wiosnę, bo było stanowczo luźniej w autobusie. Zapewne postanowili spędzić ten dzień nie w ławkach szkolnych. To teraz odliczamy dni do początku lata 93, 92, 91 …