Do pięciu lat więzienia grozi 52-latkowi, który ukradł listonoszowi w pow. białobrzeskim saszetkę z 6 tys. zł – poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Białobrzegach asp. Joanna Golus.
W piątek w Przybyszewie w gm. Promna 52-latek najpierw zaczepił listonosza i poprosił go o pożyczkę. Gdy spotkał się z odmową, postanowił poradzić sobie w inny sposób.
– Wykorzystał nieuwagę pracownika poczty i gdy ten dostarczał korespondencję mieszkańcom wsi, wówczas zabrał z niezamkniętego samochodu saszetkę z pieniędzmi
powiedziała rzeczniczka.
Policja zatrzymała złodzieja kilka godzin później. Okazało się, za część skradzionych pieniędzy zdążył już kupić alkohol. W chwili zatrzymania miał ponad 3 prom. w organizmie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kradzieży. Przyznał się do winy. Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności. (PAP)
ilp/ joz/
