Do końca przyszłego miesiąca na tarasie Mazowieckiego Centrum Sztuki Współczesnej „Elektrownia” dostępna jest instalacja artystyczna autorstwa Marioli Wawrzusiak-Borcz. Praca odwołuje się do obecnej sytuacji na wschodnich odcinkach naszego kraju, stanowi jej interpretację wyrażoną poprzez język sztuki.
„Granica” próbuje odpowiedzieć na fundamentalne pytania, skłania do refleksji, ale przede wszystkim zwraca uwagę na to, co dzieje się dookoła nas. Zabieranie głosu przez artystów w debatach społecznych jest zjawiskiem niezwykle istotnym. Osobowości twórcze dzięki swojej działalności otwierają zupełnie nowe horyzonty umysłowe i emocjonalne, wzbogacając tym samym możliwości interpretacyjne. Ekspozycja udostępniona przez Elektrownię, bez wątpienia, stanowi element potrzebny do zrozumienia także samego siebie.
Rzeźby wykonane są z metalu. Mariola Wawrzusiak-Borcz przyznaje, że od początku pracuje z tym właśnie materiałem:
Fascynuje mnie to, że jest materiałem pełnym sprzeczności. Zimny w swym charakterze, daje się kształtować dopiero rozgrzany do czerwoności. Twardy, pod wpływem temperatury staje się miękki i plastyczny, długo oddając nagromadzone ciepło. Wydaje się niezniszczalny w swym chłodnym stalowym blasku, a jednak pod wpływem delikatnej wilgotnej mgły szybko koroduje
Klaudia Sułek
