Na czasie Polska i świat Społeczeństwo

„Energetyki” jak alkohol. Zakaz sprzedaży nieletnim wprowadzony

Napoje energetyczne, często określane jako „Energetyki” od 1 stycznia 2024 roku traktowane są jak alkohol. Wprowadzono zakaz sprzedawania ich nieletnim.

W puszce ”energetyka”  o pojemności 500 ml jest więcej kofeiny, niż dopuszczalna dzienna dawka dla przeciętnego 13-latka. Nierzadko młodzież wypija nawet po kilka puszek dziennie.

Dr Aneta Górska-Kot, pediatra, wskazała, że: ,,Dzieci i napoje energetyczne to nie jest dobre zestawienie. Energetyki są dla nich jak używki. Organizmy dzieci, nawet nastolatków, dopiero się rozwijają i dostarczanie im takiej ilości kofeiny nie robi im dobrze. Picie napojów energetycznych w tym wieku jest więc jak branie zdrowotnego kredytu, na który nie ma się pokrycia. Potem to odchorowują, np. tachykardią czy zaburzeniami snu.

Ciężko nie zgodzić się, że „energetyki” są problemem wśród młodzieży w naszym społeczeństwie. Rząd postanowił wprowadzić zakaz sprzedawania ich nieletnim, a ten wszedł w życie już od 1 stycznia 2024 roku.

Od teraz, napoje energetyczne traktowane są jak alkohol – aby je kupić, trzeba okazać dowód osobisty lub inny dokument świadczący o pełnoletności.

– W ustawie zdefiniowano, że jest to napój będący środkiem spożywczym, ujęty w Polskiej Klasyfikacji Wyrobów i Usług, w którego „składzie znajduje się kofeina w proporcji przewyższającej 150 mg/l lub tauryna, z wyłączeniem substancji występujących w nich naturalnie”

informuje portal prawo.pl

Co jeżeli sprzedawca złamie przepis?

Ustawa przewiduje kary za złamanie przepisu. Podmiot sprzedający napoje z dodatkiem kofeiny lub tauryny osobom poniżej 18. roku życia, na terenie szkół, jednostek systemu oświaty oraz w automatach będzie podlegał karze grzywny do 2000 zł.

Takiej samej karze będzie podlegał kierownik zakładu handlowego lub gastronomicznego, który nie dopełnia obowiązku nadzoru i przez to dopuszcza do popełnienia w tym zakładzie tego wykroczenia. W tym przypadku sąd będzie mógł orzec przepadek napojów z dodatkiem kofeiny lub tauryny, chociażby nie stanowiły one własności sprawcy.

Ponadto podmiot produkujący lub importujący napoje z dodatkiem kofeiny lub tauryny, w opakowaniach jednostkowych niespełniających wymogów określonych w nowelizacji będzie podlegał  grzywnie do 200 000 zł albo karze ograniczenia wolności, albo obu tym karom łącznie. Jeżeli ten czyn zostanie popełniony w zakresie działalności przedsiębiorcy, za sprawcę czynu zabronionego będzie uznawana także osoba odpowiedzialna za produkcję lub import napojów z dodatkiem kofeiny lub tauryny.

Czy taki zakaz występuje tylko w Polsce?

Co ciekawe, w Stanach Zjednoczonych napoje energetyzujące dostępne są dopiero od 21 roku życia. W Norwegii, Danii i Islandii można je dostać tylko w aptekach. We Włoszech i Francji wprowadzenie na rynek „energetyka” wymaga zezwolenia Ministerstwa Zdrowia.

Z badań Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności wynika, że przynajmniej raz w roku po napój energetyzujący sięgnęło 18 proc. dzieci w wieku 3-10 lat . 16 proc. z nich pije energetyki 3-5 razy w tygodniu, a 6 proc. prawie codziennie.

Źródło: twitter.com / wp.pl / Sejm.gov / brdp.gov.pl / prawo.pl