Hotel Rzymski został wyburzony nielegalnie? Konserwator zawiadomił prokuraturę. Inwestor może mieć nie małe kłopoty!
We wtorek, 9 lipca 2024 roku na łamach naszego portalu informowaliśmy o tym, że rozpoczęła się rozbiórka dawnego Hotelu Rzymskiego przy ulicy Żeromskiego oraz usytuowanej za nim opuszczonej oficyny mieszkalnej.
Zdania mieszkańców dotyczące przedsięwzięcia są podzielone. Jedni uważają, że budynek stał niepotrzebnie i dawno powinien zostać wyburzony, drudzy natomiast, że należało go zmodernizować.
Budowla z zewnątrz być może nie była zbyt urodziwa, jednak wewnątrz kryła m.in. mozaiki dywanowe na podłodze. Te niestety przepadły wraz z rozpoczęciem wyburzania budynku.
Głos w sprawie posadzek zabrał administrator facebookowej strony „Radomskie Posadzki”:
– Chciałam napisać jakiś szczery do bólu post. Że to barbarzyństwo, że walczyliśmy, że wskazywaliśmy historyczne elementy tego miejsca. I że zwyczajnie tak się nie robi, bo można było z godnością wykuć, zdemontować i uratować te elementy (zachowano tylko obudowę schodów). Jedna z najciekawszych klatek schodowych, z unikalną kompozycją wzorów (widzicie te ozdobne ryflowane płytki? Są jeszcze tylko w dwóch kamienicach Radomia) właśnie stała się kupą gruzów. Chciałabym napisać jakiś sensowny post, ale nie mam już siły, bo jest mi zbyt smutno
czytamy we wpisie na facebookowym profilu „Radomskie Posadzki”.
Co ciekawe, w związku z rozbiórką inwestor może mieć kłopoty. Jak poinformował w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Witold Bujakowski, kierownik radomskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków, w sprawie dawnego Hotelu Rzymskiego toczy się postępowanie o wpis obiektu do rejestru zabytków, więc nie powinien zostać naruszony w jakikolwiek sposób.
– Inwestor już kilka lat temu otrzymał zgodę na wyburzenie budynków w podwórku, a teraz przystąpił do działania. W międzyczasie rozpoczęliśmy procedurę wpisu do rejestru zabytków, a to oznacza, że nie powinien nic robić przy tym konkretnym budynku. A z tego, co widziałem, budowla została już zburzona
przekazał kierownik radomskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków, Witold Bujakowski.
Witold Bujakowski przekazał, że gdy tylko otrzymał sygnał o rozpoczęciu wyburzania pomiędzy ulicami Żeromskiego 15 a Stańczyka, udał się na miejsce. Zastał tam w większości gruzy i stosy desek.
– Nie wiem, czy inwestor zastosował się do przepisów prawa i zachował wskazane w decyzji o wyburzeniu obiekty. Był powiadamiany, że wszczęta jest procedura wpisu do rejestru, ale nie mamy jeszcze zwrotek, więc trudno mi powiedzieć, czy pismo odebrał. Tak czy inaczej, powiadomiliśmy prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, teraz to śledczy będą dalej wyjaśniać, czy inwestor złamał prawo
mówił w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Witold Bujakowski.

W miejscu historycznego budynku, od ulicy Żeromskiego 15 w głąb do ulicy Stańczyka, mają powstać cztery nowoczesne budynki.
Źródło: Gazeta Wyborcza / fot. Twojradom.pl