Na czasie O tym się mówi Polska i świat Społeczeństwo Wyróżnione

„Jeszcze Polska nie zginęła”. Marsz Niepodległości 2023 [+FOTO]

Marsz Niepodległości 2023 / fot. Nicole Wójcik

Przez Warszawę po raz kolejny przeszedł Marsz Niepodległości. Pod hasłem „Jeszcze Polska nie zginęła” na ulicach stolicy manifestowało ok. 100 tys. patriotów.

Marsz Niepodległości jak co roku rozpoczął się o godz. 14:00 od odśpiewania przez zgromadzonych hymnu Polski. Okolice ronda Dmowskiego rozbłysły blaskiem tysięcy odpalonych rac. Następnie głos zabrali prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Bartosz Malewski, prezes Młodzieży Wszechpolskiej Marcin Kowalski i prezes Ruchu Narodowego Krzysztof Bosak.

Wśród polskich barw narodowych widoczne były również flagi gości z Węgier i narodowej węgierskiej organizacji Mi Hazánk, współpracującej z Młodzieżą Wszechpolską. Licznie przybyli także goście z Francji, Włoch i Hiszpanii. Narodowcy wyrazili swoją solidarność z protestującymi obecnie w tym ostatnim kraju przeciw skrajnie lewicowemu rządowi przez skandowanie „¡Adelante Noviembre Nacional!”.

Tłum skandował m.in. hasło „Polska państwem narodowym”, „Suwerenność – nie na sprzedaż” czy „Wczoraj Moskwa, dziś Bruksela, suwerenność nam odbiera”, wyrażając sprzeciw wobec działań Unii Europejskiej i ściągania tysięcy imigrantów przez polski rząd.

Marsz Niepodległości wyruszył przed godz. 15:00. Gdy czoło pochodu dotarło już na błonia Stadionu Narodowego, końcówka znajdowała się mniej więcej na wysokości ronda de Gaulle’a. Zgromadzenie zajęło powierzchnię ok. 55 tys. m kw. Marsz liczył ok. 1,7 km długości.

Ze sceny na błoniach Stadionu Narodowego przemawiali m.in. publicysta Rafał Ziemkiewicz, Anna Bryłka z Ruchu Narodowego, ks. Isakowicz-Zalewski i Marcin Osowski z Zarządu Głównego Młodzieży Wszechpolskiej. Podczas koncertu po przemówieniach wystąpili m.in. Basti i Irydion.

Na błoniach Stadionu Narodowego Młodzież Wszechpolska zaprezentowała dwie oprawy przygotowane Suit Boys Ultras’22 : „Cena idei godna” opowiadającą w komiksowy sposób o wszechpolskim życiu, a także „Polska to my, a nie Donald i jego psy”. Wcześniej w trakcie marszu wszechpolscy ultrasi rozwinęli baner „Nationalists against leftists ultras” wymierzony w lewicujących kibiców klubów piłkarskich takich jak St. Pauli. Z mostu Poniatowskiego wywieszono baner „Generalnie nie lubimy syfu” nawiązujący do afery „Pandora Gate” z udziałem interentowych patocelebrytów. Na moście także transparent z napisem „Idiokracja”, nawiązujący do ogłupiającego wpływu środków masowego przekazu.

Całe wydarzenie zostało profesjonalnie zabezpieczone przez kilkuset Strażników Marszu Niepodległości.

Według prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego w Marszu wzięło udział ok. 40 tys. ludzi. Zapowiedział on także, że wydarzenie przestanie być wydarzeniem cyklicznym, co może oznaczać, że prezydent stolicy w przyszłych latach będzie się starał zablokować Marsz Niepodległości.

W swojej relacji wszechpolacy z Radomia napisali: „Działacze naszego koła w większości działali w Straży Marszu Niepodległości, część prowadziła zbiórkę na rzecz Marszu, jeden z busów prowadzony był przez koalicję radomsko-szydłowiecko-warszawską, na wszystkich busach wywieszono kilka banerów przygotowanych przez naszych działaczy. Całość przeszła spokojnie, w wydarzeniu wzięło udział jak co roku minimum kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Do zobaczenia za rok, jeszcze Polska nie zginęła!”.