Jak informuje Gazeta Wyborcza Radom, prokuratura prowadzi śledztwo dotyczące obrotu znacznymi ilościami substancji psychotropowych i środków odurzających. W sprawie zarzuty usłyszeli dwaj mężczyźni związani z Mazowieckim Szpitalem Specjalistycznym w Radomiu – kapelan placówki, ksiądz Krzysztof A., oraz lekarz Piotr M. Obaj decyzją sądu trafili do aresztu.
Lekarz Piotr M., znany wcześniej z głośnego incydentu w gminie Orońsko, gdy podczas kontroli próbował pogryźć narkotest, usłyszał zarzut nieuprawnionego posiadania środków odurzających i substancji psychotropowych. Grozi mu do trzech lat więzienia. Ksiądz Krzysztof A. odpowie natomiast za wprowadzanie do obrotu znacznych ilości tych substancji, co według prawa zagrożone jest karą nawet 12 lat pozbawienia wolności.
Zobacz też:
Jak podaje Gazeta Wyborcza Radom, po zatrzymaniu lekarza podczas dyżuru w szpitalu, dyrekcja natychmiast rozwiązała z nim umowę o pracę. Z kolei w przypadku księdza, po decyzji biskupa diecezji radomskiej o zakończeniu jego posługi, również rozwiązano współpracę z lecznicą. Dyrekcja Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego podkreśla, że czynności podejmowane przez organy ścigania nie miały związku z działalnością placówki i że wewnętrzne kontrole dotyczące przechowywania i dystrybucji leków nie wykazały nieprawidłowości.
Rzecznik Prokuratury Rejonowej w Nowym Targu, Łukasz Ostrowski, potwierdził, że obaj mężczyźni mają status podejrzanych. Szczegółów jednak nie ujawniono z uwagi na dobro prowadzonego postępowania.
Ksiądz Krzysztof A. był kapłanem od 19 lat, a od czterech posługiwał w radomskim szpitalu. Jak sam mówił w jednym z wcześniejszych wywiadów, jego codzienna praca polegała przede wszystkim na obecności przy chorych, rozmowach i duchowym wsparciu pacjentów oraz ich rodzin.
Źródło: Gazeta Wyborcza Radom