Kozieniccy policjanci zlikwidowali domową wytwórnię „bimbru”. 61-letni mieszkaniec gminy Kozienice trafił do aresztu.
W ostatnim czasie kozieniccy kryminalny, ustalili, że 61-letni mieszkaniec gminy Kozienice wytwarza alkohol, nie posiadając zezwolenia Ministerstwa Rolnictwa na tego rodzaju produkcję.
We wtorek, 3 grudnia 2024 roku funkcjonariusze, podczas przeszukania posesji należącej do 61-latka w budynku gospodarczym ujawnili 200 litrów alkoholu niewiadomego pochodzenia oraz 500 litrów zaczynu. Zabezpieczyli również sprzęt do destylacji alkoholu.
W pomieszczeniach znaleziono również ponad 200 kg cukru oraz kilkadziesiąt pustych butelek, do których najprawdopodobniej miał zostać przelany alkohol. Zabezpieczona ciecz trafi do ekspertyzy. Mężczyzna trafił do Policyjnego aresztu. W toku prowadzonych czynności przyznał się do produkcji i handlu nielegalnego alkoholu. Usłyszał już zarzuty.
Za nielegalną produkcję alkoholu mężczyźnie grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do trzech lat. Jeśli badania wykażą, że alkohol był skażony, kara może być o wiele surowsza.
Zgodnie z polskim prawem nie wolno wytwarzać spirytusu, czyli tak zwanego „bimbru” nawet na własny użytek. W Polsce produkcja alkoholu etylowego jest dozwolona jedynie po uzyskaniu zgody i wpisu do rejestru prowadzonego przez Ministerstwo Rolnictwa.
Policja przypomina, że spożywanie alkoholu prowadzi do uzależnienia, natomiast spożywanie alkoholu niewiadomego pochodzenia może stanowić bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia.