33-letni mieszkaniec Radomia trafił za kraty. Mężczyzna był poszukiwany dwoma listami gończymi za uporczywe unikanie obowiązku alimentacyjnego. Teraz spędzi 455 dni w areszcie śledczym. To jednak nie koniec jego kłopotów — podczas zatrzymania kryminalni znaleźli przy nim narkotyki. Grozi mu za to dodatkowo do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Zespołu do spraw Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Miejskiej Policji w Radomiu nieustannie działają, by doprowadzać przed wymiar sprawiedliwości osoby, które próbują unikać odpowiedzialności. Tak było również w sobotę, 28 czerwca. Funkcjonariusze namierzyli poszukiwanego 33-latka na terenie miasta. Mężczyzna przebywał u swojej partnerki i podlewał krzewy, zupełnie nie spodziewając się, że właśnie tam zastanie go policja.
Zobacz też:
Zatrzymany od dłuższego czasu uchylał się od obowiązku alimentacyjnego, co skutkowało wydaniem przez Sąd Rejonowy w Radomiu dwóch listów gończych. Podczas zatrzymania funkcjonariusze zabezpieczyli przy nim również środki odurzające. Z tego powodu 33-latek odpowie nie tylko za uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego, ale również za posiadanie narkotyków.
Mężczyzna został już przewieziony do aresztu śledczego, gdzie odbędzie zasądzoną karę 455 dni pozbawienia wolności. Za posiadanie środków odurzających może usłyszeć dodatkowy wyrok — zgodnie z przepisami grozi mu do 3 lat więzienia.
Źródło: Policja Radom