13 stycznia tego roku prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy. Zgodnie z zawartymi w niej postanowieniami część Ukraińców przebywających w Polsce będzie zobowiązana do dopłaty za swój pobyt. Zakłada, że od 1 marca 2023 r. uchodźcy, których pobyt w ośrodkach zbiorowego zakwaterowania przekroczył 120 dni, będą pokrywać 50 proc. kosztów pomocy. Będzie to jednak nie więcej niż 40 zł za osobę dziennie. Czas pobytu jest liczony od dnia uzyskania numeru PESEL. Z kolei od 1 maja 2023 r. uchodźcy, których pobyt przekroczy 180 dni, będą pokrywać 75 proc. kosztów, ale nie więcej niż 60 zł dziennie na osobę.
Po pojawieniu się ustawy wielu Ukraińców przebywających w ośrodkach zbiorowego zakwaterowania opuściło je w obawie przed nowym prawem. Okazuje się jednak, że niewielu obywateli Ukrainy zostało objętych zobowiązaniami, a sama ustawa zawiera liczne „wyjątki”. Z opłat zwolnieni mają być nie tylko emeryci i niepełnosprawni, którzy nie są zdolni usamodzielnić się, lecz również kobiety w ciąży, opiekujące się co najmniej trójką dzieci lub dzieckiem do pierwszego roku życia. Dodatkowo, w niektórych przypadkach wojewoda oraz inne organy przewidziane w ustawie będą mogły wyłączyć z ponoszenia kosztów osoby znajdujące się w trudnej sytuacji życiowej.
W ustawie nie sprecyzowano również sposobu w jaki opłaty mają być ściągane.
Źródło: gov.pl