Planowana od ponad pięciu lat rozbudowa układu drogowego w rejonie ulic Zbrowskiego, 11-go Listopada i Żółkiewskiego w Radomiu wchodzi w nowy etap. Projekt obejmuje m.in. przebudowę ul. Zbrowskiego na drogę z dwoma pasami ruchu w jednym kierunku. Radny Marcin Majewski sprzeciwia się tej koncepcji, wskazując, że jest ona sprzeczna z pierwotnymi założeniami komunikacyjnymi miasta i obciąży budżet w trudnej sytuacji finansowej.
Jak przypomina radny, tuż obok – w odległości około 300 metrów – powstaje trasa N-S, której budowa miała przejąć większość ruchu i odciążyć okoliczne drogi. Decyzja o tym, by nowa arteria miała tylko po jednym pasie w każdym kierunku, stoi w sprzeczności z planem poszerzenia ul. Zbrowskiego do dwóch pasów w jednym kierunku.
Zobacz też:
Majewski zwraca także uwagę na planowaną budowę ronda w pobliżu bloków osiedla Etiuda I, co – jego zdaniem – może znacząco wpłynąć na komfort życia mieszkańców. Dodatkowo podkreśla, że inwestycja może kosztować kilkadziesiąt milionów złotych, a w obecnej sytuacji finansowej miasta, przy ograniczonych możliwościach budżetowych, trudno ją uzasadnić.

Radny zaznacza, że uwagi zgłaszane przez mieszkańców podczas prac projektowych nie zostały uwzględnione, a prezydent miasta realizuje plan wbrew lokalnej społeczności.
– Mieszkańcy są oburzeni i oczekują wyjaśnień w jakim celu prowadzona jest ta inwestycja
podkreśla Majewski.

Zapowiada, że w tej sprawie skieruje interpelację.
Źródło: Facebook | Marcin Majewski – radny Rady Miejskiej w Radomiu