Wojewódzki Sąd Administracyjny orzekł, że prezydent Radomia naruszył prawo nie udzielając w terminie dostępu do informacji publicznej jednemu z mieszkańców miasta. W uzasadnieniu sędziowie podkreślili, że decyzja kierownika Centrum Organizacji Pozarządowych godziła to w wolność zgromadzeń i wolność słowa, a także stała w sprzeczności z podstawowymi zasadami demokratycznego państwa prawa.
Sprawa dotyczy wydarzenia z maja ubiegłego roku, kiedy to odmówiono wynajęcia sali w Kamienicy Deskurów na debatę o prawach pracowniczych w XXI wieku. Debata miała się odbyć z okazji 48. rocznicy radomskiego Czerwca ’76.
Organizatorzy wydarzenia spotkali się z odmową, którą uzasadniono „budzącą zastrzeżenia” działalnością polityczną zarówno organizatorów, jak i prelegentów.
Mimo przeciwności debata odbyła się ostatecznie w innej lokalizacji. Wśród uczestników byli Damian Adamus, redaktor naczelny Nowego Ładu (nlad.pl), Piotr Ciompa z Nowego Obywatela, Kamil Wons z Klubu Jagiellońskiego oraz Adam Szabelak, redaktor naczelny portalu twojradom.pl.
Decyzja o nieużyczeniu sali w Kamienicy Deskurów wzbudziła kontrowersje, a wnioskodawca wskazywał, że takie działanie narusza konstytucyjne zasady wolności słowa i równouprawnienia. Wnioskodawca chciał następnie poznać pełne uzasadnienie podjętej decyzji, a także dowiedzieć się kto personalnie jest jego autorem – tego właśnie dotyczyły wnioski o udostępnienie informacji publicznej, które jednak zostały zignorowane.
Wnioskodawca uzyskał odpowiedź na swoje pytania dopiero w październiku br. (wnioski o udostępnienie informacji publicznej pochodziły z czerwca i lipca ub. r.), po złożeniu formalnego ponaglenia, a także skarg na nieudostępnienie informacji publicznej do Rady Miejskiej oraz do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Początkowo to radni uznali działanie prezydenta za rażące naruszenie prawa. Następnie Wojewódzki Sąd Administracyjny potwierdził, że prezydent naruszył prawo, stwierdzając jego bezczynność w tej sprawie.
– Sąd uznał skargę na bezczynność za dopuszczalną, a po analizie działań organu w związku z wnioskiem skarżącego, stwierdził, że skarga na bezczynność w chwili jej wniesienia była zasadna
czytamy w wyroku.
Sąd pokreślił także, że „wydana przez kierownika Centrum Organizacji Pozarządowych «decyzja» stanowiąca de facto oświadczenie w formie wiadomości e-mail, stoi w sprzeczności z podstawowymi zasadami demokratycznego państwa prawa”.
– Władza publiczna, szczególnie władza samorządowa, będąca istotnie „najbliżej” obywatela, nie powinna dopuszczać do sytuacji, w których wydaje się decyzje w oparciu o wyrażanie przez zainteresowanych danych przekonań politycznych. Godzi to w wolność zgromadzeń i wolność słowa
podkreślił w uzasadnieniu Sąd.

Ponadto sąd uznał, że organ jest podmiotem zobowiązanym do udostępniania informacji publicznej. Przypomnijmy, że prawo dostępu do informacji publicznej wynika wprost z Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej.